Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Z piekła do nieba! Grający w dziesiątkę UKS Śrem z kompletem punktów w derbach powiatu

Tomasz Barylski
Tomasz Barylski
zdjęcie ilustracyjne - archiwum PPG
Piłkarska wiosna w naszym regionie ruszyła pełną parą! Do rywalizacji o ligowe punkty wróciły zespoły ze Śremu i okolic, a na dzień dobry byliśmy świadkami derbowego starcia w rozgrywkach czwartej grupy Red Box Klasy Okręgowej. Do Dolska na starcie z miejscowym Zawiszą zawitał śremski UKS.

Po długiej przerwie piłkarskie emocje ponownie zawitały na stadion w Dolsku

Na powrót ligowej piłki do Dolska kibice czekali od 3 września ubiegłego roku. Wówczas Zawisza zremisował na własnym stadionie 2:2 z Lotnikiem Poznań. Później zespół prowadzony przez Macieja Fujaka musiał rozgrywać swoje mecze na wyjeździe. Wszystko za sprawą … stada dzików, które zniszczyły murawę na stadionie w Dolsku.

Jak doskonale pamiętamy na inaugurację kampanii 2022/2023 zespół dolskiego Zawiszy sprawił nie lada niespodziankę wygrywając w Śremie z UKS 2:1, a decydującą bramkę zdobył wówczas Remigiusz Szyszka po kapitalnym uderzeniu z rzutu wolnego.

Z nieba do piekła! Grający w dziesiątkę UKS Śrem z kompletem punktów w derbach powiatu
zdjęcie ilustracyjne - archiwum PPG

Młodzi zawodnicy UKS Śrem pokazali charakter

Sobotni mecz w Dolsku rozpoczął się idealnie dla gospodarzy. Po faulu w polu karnym arbiter podyktował jedenastkę dla Zawiszy, a czerwoną kartkę zobaczył jeden z zawodników gości. Rzut karny pewnie wykorzystał Hubert Kubiak. Mimo gry w przewadze gospodarze nie potrafili tego wykorzystać. Kilkanaście minut później po dośrodkowaniu w pole karne celnym strzałem głową popisał się Konrad Kistowski. Pod koniec meczu rywale zadali decydujący cios, a na listę strzelców wpisał się Jakub Brzuska zapewniając śremianom komplet punktów.

Po tym meczu wszyscy w drużynie jestesmy źli, bo rozczarowaliśmy siebie i zawiedliśmy kibiców. Graliśmy w przewadze, ale nie potrafiliśmy jednak tego wykorzystać. Szacunek i gratulacje dla rywali, że mimo osłabienia potrafił odrobić straty i wygrać. Mamy czego żałować, bo w tych okolicznościach remis przyjęlibyśmy z niedosytem, a tak nie zdobyliśmy nawet punktu Przed nami kolejne derby z Pogonią i musimy się podnieść, bo dla nas to mecz o być albo nie być w grze o utrzymanie

- powiedział Maciej Fujak, trener Zawiszy Dolsk.

Wydarzenie bez precedensu jakby nie patrzeć w kontekście poziomu rozgrywkowego. Ze świecą trzeba by szukać takiego meczu, w którym drużyna od pierwszej minuty przegrywa 0:1, gra jednego mniej i w ostatecznym rozrachunku wygrywa. To zwycięstwo to fajna informacja zwrotna do tego jak jesteśmy przygotowani fizycznie i mentalnie, żeby podejmować takie wyzwania, jakie postawiła nam drużyna z dolska. Boisko zdefiniowało pewne rzeczy, w związku ze stanem murawy musieliśmy uprościć grę. W konsekwencji zrealizowaliśmy nasze założenia, a cała drużyna zasłużyła na słowa uznania

- podsumował Jakub Ostrowski, szkoleniowiec śremskiego UKS.

Warta Śrem nadal czeka na zwycięstwo w lidze

Nie udało się przełamać śremskiej Warcie serii meczów bez zwycięstwa. Zespół pod wodzą nowego trenera, Michała Mocka oraz z wychowankami w składzie mimo porażki z wyżej notowaną Kanią Gostyń pokazał się z dobrej strony. Daje to optymizm na kolejne mecze i przełamanie.

Niestety nie udało nam się rozpocząć rundy tak jakbyśmy sobie życzyli. Natomiast nie wstydzę się tego debiutu, a wręcz przeciwnie z podniesioną głową patrzę w kolejne spotkania. Zagraliśmy otwarty futbol z Kanią Gostyń, która zajmuje wysokie 6. miejsce i stworzyliśmy dobre widowisko. Stworzyliśmy sobie kilka doskonałych okazji, aby pokusić się o zdobycie bramki, zabrakło szczęścia i zimnej krwi

- powiedział po meczu trener śremskiej Warty, Michał Mocek.

Mimo gry w osłabieniu warciarze walczyli do końca

Do przerwy gospodarze przegrywali jedną bramką i za wszelką cenę dążyli do wyrównania. Jednak plany taktyczne trenera Mocka uległy zmianie, kiedy na początku drugiej połowy czerwoną kartkę obejrzał Dominik Woroch.

Dzięki zaangażowaniu całej drużyny przewaga rywali nie była. Walczyliśmy do końca, a ja wierzyłem, że uda nam się jeszcze doprowadzić do remisu. Niestety jedna z kontr piłkarzy Kani zamknęła ten ten mecz. Z tego miejsca raz jeszcze pragnę podziękować chłopakom za kawał roboty na boisku. Takie zaangażowanie na boisku oraz serducho chce zaszczepić w tym zespole. Powtórzę raz jeszcze nie wstydzę się tej porażki

- dodał szkoleniowiec warciarzy.

Warta Śrem - Kania Gostyń 0:2
Bramki:
Jędrzej Wosiak 12', Błażej Danielczak 81'.

Zawisza Dolsk - UKS Śrem 1:2 (1:1)
Bramki:
Hubert Kubiak 2' karny - Konrad Kistowski 16', Jakub Brzuska 83'.

Juna-Trans Stare Oborzyska - Pogoń Książ Wielkopolski 0:0

Zobacz również na srem.naszemiasto.pl

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto