Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Zabójstwo w Śremie. Zatrzymano dwóch braci. Policja i prokuratura wyjaśnia, co wydarzyło się w jednym z mieszkań w Śremie

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
Zabójstwo w Śremie. Zatrzymano dwóch braci. Policja i prokuratura wyjaśnia, co wydarzyło się w jednym z mieszkań w Śremie
Zabójstwo w Śremie. Zatrzymano dwóch braci. Policja i prokuratura wyjaśnia, co wydarzyło się w jednym z mieszkań w Śremie ilustracyjne/arch.PPG
Śremska policja oraz prokuratura od kilku dni zajmują się sprawą śmierci 51-letniego mężczyzny. Wszystko wskazuje na to, że doszło do zabójstwa. W związku z tą sprawą zatrzymano dwóch braci, którzy już są po posiedzeniu aresztowym. Mężczyźni najbliższe trzy miesiące spędzą w areszcie. Podejrzanym o spowodowanie śmieci 51-latka ze Śremu grozi kara nawet dożywotniego więzienia.

Co stało się w mieszkaniu przy ul. Wawrzyniaka w Śremie?

Na to pytanie próbuje odpowiedzieć śremska policja oraz prokuratura. W poniedziałek 30 stycznia około godz. 20.40 w mieszkaniu odkryte zostały zwłoki mężczyzny. Jak się okazało, był to 51-letni mieszkaniec Śremu. Zgon śremianina potwierdził lekarz.

Na miejscu zdarzenia rozpoczęli pracę policjanci z wydziału kryminalnego, technicy oraz prokurator. Ciało mężczyzny przewieziono natomiast do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu. Jak ostatecznie potwierdziła sekcja zwłok 51-letniego śremianina, jego zgon nie nastąpił z przyczyn naturalnych, a był efektem działania osób trzecich.

Zabójstwo w Śremie. Sekcja zwłok 51-latka już przeprowadzona

Jak wynika z informacji przekazanych przez prok. Renatę Mikołajczak ze śremskiej Prokuratury Rejonowej, wstępne wyniki sekcji zwłok wskazały, że przyczyną śmierci śremianina było uderzenie w głowę zadane tępokrawędzistym narzędziem. Więcej ustaleń dostarcza pełne wyniki sekcji zwłok 51-latka, a na te, jak wyjaśnia prokurator Mikołajczak, będzie trzeba zaczekać. Zlecono m.in. szereg dodatkowych badań, które specjaliści od medycyny sądowej nadal przeprowadzają.

Bracia U. zatrzymani w sprawie zabójstwa w Śremie

W sprawie zabójstwa w Śremie zatrzymano dwóch braci. Mężczyźni mają 38 i 34 lata. Oboje są doskonale znani śremskiej policji oraz prokuraturze. Już wcześniej bracia U. wchodzili w konflikty z prawem. Starszy z nich, jak informuje Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji, na swoim koncie ma przestępstwa przeciwko życiu i zdrowiu.

Obaj mężczyźni w chwili zatrzymania byli pijani. Ostatecznie jeden z nich wyjaśnienia w sprawie zabójstwa złożył w środę 1 lutego, drugi z nich zrobił to w czwartek.

Na ten moment nie chciałabym wchodzić w szczegóły sprawy ani ujawniać poczynione do tej pory ustalenia. Sprawa jest w toku

- powiedziała Renata Mikołajczak, Prokurator Rejonowy w Śremie.

Policja oraz prokuratura w stosunku do zatrzymanych braci złożyła w sądzie wniosek o tymczasowe aresztowanie. Sąd przychylił się do tego wniosku i orzekł trzymiesięczny areszt tymczasowy dla mężczyzn podejrzanych o spowodowanie śmieci 51-latka ze Śremu.

Polskie prawo za przestępstwo z art. 148 Kodeksu Karnego, czyli za zabójstwo przewiduje karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 8, karze 25 lat pozbawienia wolności albo karze dożywotniego pozbawienia wolności.

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto