Zarząd powiatu śremskiego nie wie, jak rozwiązać problem przekształcenia szpitala

Zresztą nie ma się czemu dziwić pracownikom szpitala, skoro zarząd powiatu nie ma pomysłu, jak ratować nasz zadłużony szpital. – Jest konkurs i czekamy na oferty związane z opracowaniem koncepcji oraz z wdrożeniem procesu restrukturyzacji szpitala w Śremie i na zarządzanie jego długiem – wyjaśnia Piotr Ruta, starosta śremski. – Wówczas będzie można mówić o jakiś konkretach – dodaje.

Związkowcy i załoga szpitala domagali się od zarządu powiatu, aby ktoś z ich grona wstąpił do komisji konkursowej. I tu nie obyło się bez zgrzytów. Ruta nie chciał nikogo oddelegować, a Jolanta Bokiej, szefowa lecznicy z niej wystąpiła, bo jak poinformowała, nie chce brać udziału w konkursie, w którym nie ma nikogo z władz powiatu.

Zobacz także:
NIK krytykuje śremski szpital
Rada powiatu o sytuacji szpitala

Ostatecznie personel szpitala wymusił na powiatowych władzach, aby w komisji konkursowej zasiadał ktoś z zarządu. Tymi osobami zostali Danel Cicharski, wicestarosta śremski, oraz Zenon Jahns, członek zarządu. Nie wpłynęło to jednak na decyzję Jolanty Bokiej. – Nie będę uchylać się od pracy w tej komisji, ale na innych zasadach, bez prawa głosu – mówi szefowa szpitala.

Kto i na jakich zasadach poprowadzi śremski szpital? O tym dowiemy się nie wcześniej niż w maju, kiedy to zakończy się konkurs na prowadzenie szpitala i zarządzania długiem.

Więcej przeczytasz w kolejnym wydaniu "Tygodnika Śremskiego"