Zbigniew P., który zabił swojego pasierba w Gogolewie w powiecie gostyńskim usłyszał wyrok. Mężczyzna ma spędzić 25 lat w więzieniu

ZNALEZIONO ZWŁOKI NASTOLATKA

Ciało dziecka zostało znalezione 15 listopada 2018 r. około południa w jednym z domów jednorodzinnych przez funkcjonariuszy Policji.

- Przeprowadzone oględziny oraz sekcja zwłok wykazały, iż ofiara posiadała obrażenia głowy, które powstały na skutek uderzeń zadanych przez osobę trzecią. Obrażenia te okazały się śmiertelne - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, Michał Smętkowski.

OJCZYM PODEJRZANY

O popełnienie tej zbrodni podejrzewano ojczyma chłopca, który krótko przed znalezieniem zwłok miał zadzwonić do swego pracodawcy i zwierzyć się, że "Popełnił straszny czyn". Od tego momentu był poszukiwany przez wielkopolską Policję. Został zatrzymany następnego dnia w jednej z małych miejscowości powiatu gostyńskiego. Na wniosek prokuratora został on tymczasowo aresztowany.

ZOBACZ TEŻ: ZBIGNIEW P. PRZYZNAŁ SIĘ DO ZABÓJSTWA. NIE PODAŁ MOTYWU

Prokurator Rejonowy w Gostyniu oskarżył Zbigniewa P. o zabójstwa swego pasierba, tj. o przestępstwo określone w art. 148 § 1 kk. Oskarżony przyznał się on do popełnienia zarzucanego czynu i złożył wyjaśnienia w których szczegółowo opisał okoliczności przestępstwa.

BYŁ POCZYTALNY

- W toku postępowania przeprowadzono na miejscu przestępstwa z udziałem podejrzanego wizję lokalną w trakcie której wskazał on miejsce w którym porzucił narzędzie zbrodni. Po przeprowadzonej obserwacji sądowo - psychiatrycznej biegli wydali opinię, z której wynika, iż w momencie popełnienia zarzucanego mu czynu oskarżony był poczytalny - mówi Michał Smętkowski.

PRZECZYTAJ TEŻ: 14-LATEK ZAMORDOWANY. OJCZYM OSKARŻONY O ZBRODNIĘ

Zbigniew P. został skazany przez Sąd Okręgowy w Poznaniu na karę 25 lat pozbawienia wolności, pozbawienie praw publicznych na okres 10 lat. Sąd orzekł także podanie treści wyroku do publicznej wiadomości jak również zasądził od oskarżonego zadośćuczynienie na rzecz matki chłopca w kwocie 100.000 zł.

Wyrok ten jest zgodny z wnioskiem prokuratora uczestniczącego w rozprawie. Nie jest jeszcze prawomocny.