Mieszkańcy okolicznych domostw w piątek wieczorem mogli ujrzeć ogromną chmurę dymu i kulę ognia, która z uwagi na silne podmuchy wiatru poruszała się bardzo szybko pochłaniając coraz to większe połacie lasu. Ostatecznie około północy udało się opanować sytuację oraz ugasić niebezpieczeństwo.
- O godz. 21.27 dyżurny przyjął zgłoszenie o pożarze lasu, na miejsce zostały zadysponowane jedna jednostka PSP ze Śremu oraz trzy zastępy OSP z Krajowego Systemu Ratownictwa - informuje Cezary Kobierski, rzecznik prasowy śremskiej straży pożarnej.
Problem stwarzała także zerwana linia wysokiego napięcia, od której wszystko się zaczęło. - Prawdopodobną przyczyną pożaru były silne podmuchy wiatru, które złamały drzewo i konar uszkodził linię wysokiego napięcia, która spadając na ziemię wywołała iskrę, od której wszystko się zaczęło - wyjaśnia rzecznik straży pożarnej.
1,5 hektara lasu uległo spaleniu. Straty oszacowano na 10 tys. zł. W akcji gaśniczej brało udział 17 strażaków oraz pracownicy dozoru leśnego i pogotowia elektrycznego.
echodnia.eu Świętokrzyskie tulipany
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?