Akcja służb na jeziorze Grzymisławskim w Śremie! Ruszyli na pomoc osobom w wodzie. To scenariusz ćwiczeń strażaków, policjantów i WOPR

Wakacje to czas, kiedy chętnie wypoczywamy nad wodą. Tak jest między innymi na kąpielisku przy Plaży Miejskiej w Śremie, gdzie w ciepłe dni wypoczywa wiele osób. Jest to również intensywny czas dla ratowników śremskiego Wodnego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego, którzy czuwają nad bezpieczeństwem wypoczywających. W przypadku niebezpiecznej sytuacji ruszają do akcji. Pomagają im również policjanci z patrolu wodnego Komendy Powiatowej Policji w Śremie oraz strażacy z Komendy Powiatowej PSP.

Taka współpraca służb jest istotna, dlatego w piątkowe popołudnie nad jeziorem Grzymisławskim zorganizowano wspólne ćwiczenia z udziałem WOPR, strażaków z JRG Śrem oraz druhów z OSP i policjantów z patrolu wodnego.

Nigdy nie wiemy, co wydarzy się na jeziorze czy na rzece, dlatego bardzo ważne są wspólne ćwiczenia i szkolenie służb. Techniki ratownictwa wodnego w zależności od służb różnią się

- powiedział Krzysztof Gabrysiak ze śremskiego WOPR.

Podczas wspólnych ćwiczeń wyżej wymienionych służb, oprócz teoretycznych aspektów ratownictwa wodnego najważniejsza była praktyka. W działaniach, oprócz WOPR, policji i strażaków z JRG Śrem uczestniczyli druhowie Ochotniczych Straży Pożarnych, głównie z łodziami ratunkowymi. Były to jednostki OSP Żabno, OSP Śrem, OSP Książ Wielkopolski i OSP Pysząca.

Działania z ratownictwa wodnego są trudne, ponieważ odbywają się w niesprzyjających warunkach w środowisku wodnym. Trzeba podchodzić do nich z pokorą, ćwiczyć wielokrotnie. Tak naprawdę kilkukrotne sprawdzenie jak się ratownik zachowuje w wodzie, prowadzi do tego, że będzie podchodził profesjonalnie do prawdziwej akcji

- powiedział mł. kpt. Piotr Michalski, dowódca Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Śremie. Jak dodał, głównym elementem ćwiczeń było ratowanie osoby tonącej na tzw. "rzutkę" oraz przy użyciu łodzi.