Ostatnie pożegnanie prof. Tadeusza Malińskiego. Naukowiec i Honorowy Obywatel Śremu został pochowany w rodzinnym mieście [film, zdjęcia]

Profesor Tadeusz Maliński zmarł 13 września br. w Ohio. Śremianin, Honorowy Obywatel naszego miasta, naukowiec, który dwukrotnie był kandydatem do nagrody Nobla w dziedzinie chemii i medycyny. Był absolwentem śremskiego Liceum Ogólnokształcącego im. gen. J. Wybickiego w Śremie. Od lat 70. mieszkał w Stanach Zjednoczonych, gdzie pracował na uniwersytetach w Houston, Oakland oraz Ohio. Był wybitnym specjalistą z zakresu bionanotechnologii w naukach medycznych.

Śrem był dla niego ważnym miejscem. To jego Mała Ojczyzna, z której był dumny i do której chętnie wracał. Kiedy zakończył swoją ziemską wędrówkę, powrócił w rodzinne strony. Ceremonia pogrzebowa miała uroczysty charakter. W ostatniej drodze zmarłemu towarzyszyła najbliższa rodzina, przedstawiciele władz samorządowych, poznańskiego środowiska akademickiego, lekarze i mieszkańcy naszego miasta. O uroczystą oprawę zadbała Orkiestra Dęta Towarzystwa Muzycznego im. Mariana Zielińskiego w Śremie.

Mszę świętą w intencji zmarłego odprawił ks. prałat Marian Brucki, proboszcz Parafii pw. NMP Wniebowziętej w Śremie. Podczas homilii podkreślił, jak ważnym miejscem był Śrem dla profesora Tadeusza Malińskiego.

Chociaż wiele lat mieszkał poza Śremem, w Stanach Zjednoczonych to jego wolą było zakończenie ziemskiej wędrówki właśnie tutaj. Kochał tę śremską ziemię, która była jego Małą Ojczyzną

- mówił podczas homilii proboszcz śremskiej Fary.

Wpisujesz się w bardzo szeroką przestrzeń wybitnych ludzi, którzy pochodzą ze Śremu. I tych, którzy przeszli do historii i tych, którzy żyją i pracują w sposób teraźniejszy. To jest ważne, żebyśmy wiedzieli kim był i jaki dorobek ma profesor Tadeusz Maliński

- zwrócił się do zebranych Adam Lewandowski, burmistrz Śremu.

Podczas wystąpień przypomniano m.in. liczne osiągnięcia naukowe profesora Tadeusza Malińskiego, a także jego pasję, jaką było malarstwo, a o swoich obrazach mógł opowiadać godzinami. Jednak przede wszystkim został on zapamiętany jako skromny człowiek.

Od pierwszego spotkania w Jaszkowie poznaliśmy też skromnego człowieka, który wyrósł z Ziemi Śremskiej i był dumny ze swoich wielkopolskich korzeni. W czasie jego częstych pobytów w rodzinnym mieście spotykał się z nami i przekazywał bezcenne rady, które można usłyszeć od przyjaciela

- powiedziała dr Barbara Siwińska ze śremskiego koła Polskiego Towarzystwa Lekarskiego.

Po zakończeniu mszy świętej żałobnicy udali się na miejscowy Cmentarz Parafialny. To właśnie na tej nekropoli został pochowany profesor Tadeusz Maliński.