Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jedna ofiara nocnego pożaru na ul. Farnej w Śremie. Akcja gaśnicza trwała około dwóch godzin

KB
Jedna ofiara nocnego pożaru na ul. Farnej w Śremie. Akcja gaśnicza trwałą około dwóch godzin
Jedna ofiara nocnego pożaru na ul. Farnej w Śremie. Akcja gaśnicza trwałą około dwóch godzin fot. arch. red.
Środowa noc (10.04) nie była spokojna ani dla strażaków, ani dla mieszkańców prawobrzeżnego Śremu. W jednym z domów wielorodzinnych na ul. Farnej wybuchł pożar. Niestety jedna osoba nie żyje.

Jak wynika z naszych informacji, straż pożarna powiadomiona została około godz. 1.38 o wydobywającym się dymie z okna mieszkania znajdującego się przy ul. Farnej. Na miejsce wysłano m.in. zastępy strażackie Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej.

Po przybyciu na miejsce lokatorzy sąsiedniego mieszkania, którzy przebywali już na zewnątrz budynku, poinformowali nas, że w mieszkaniu, z którego wydobywa się dym może znajdować się człowiek. Po wejściu do środka strażacy za drzwiami znaleźli starszego mężczyznę, którego ewakuowano na zewnątrz budynku
- relacjonuje przebieg zdarzeń Tomasz Bartkowiak, oficer prasowy śremskiej komendy straży pożarnej

Jak się okazało, mężczyzna nie wykazywał oznak życia. Strażacy przystąpili zatem do udzielenia pierwszej pomocy i rozpoczęli resuscytację, która kontynuowana była przez zespół karetki ratunkowej. Niestety nie udało się przywrócić funkcji życiowych śremianina i o godz. 2.23 został stwierdzony zgon mężczyzny.

W czasie udzielania pomocy mężczyźnie pozostałe zastępy strażackie ewakuowały z budynku kolejnych mieszkańców oraz przystąpiły do akcji gaśniczej, która zakończyła się o godz. 3.44.

Nasze działania na miejscu polegały na zabezpieczeniu terenu, udzieleniu pierwszej pomocy przed przybyciem ratowników medycznych, ewakuacji mieszkańców, ugaszeniu pożaru oraz oddymieniu pomieszczeń. Podczas ewakuacji strażacy musieli siłą otworzyć dwa mieszkania. W jednym z nich zastano starszą kobietę, którą wyprowadzono z budynku, a następnie przekazano ratownikom medycznym. W drugim mieszkaniu nikogo nie było
- wyjaśnia Tomasz Bartkowiak

Starsza mieszkanka Śremu została przewieziona do śremskiego szpitala, gdzie przeszła niezbędne badania i została udzielona jej pomoc lekarska.

Na miejscu oprócz straży pożarnej i karetki pogotowia obecna była również policja i prokurator. To oni zajmą się wyjaśnianiem, jak doszło do pożaru i śmierci mężczyzny.

W tej chwili mogę powiedzieć tylko tyle, że ciało mężczyzny zostało przewiezione do Zakładu Medycyny Sądowej w Poznaniu, gdzie zostanie przeprowadzona sekcja zwłok. Sekcja wskaże, co było bezpośrednią przyczyną śmierci tego człowieka oraz czy miały w niej udział osoby trzecie
- mówi Renata Mikołajczak, Prokurator Rejonowy w Śremie

Wstępnie szkody materialne powstałe podczas pożaru oszacowane zostały na około 10 tys. złotych.

Jedna ofiara nocnego pożaru na ul. Farnej w Śremie. Akcja gaśnicza trwała około dwóch godzin

od 7 lat
Wideo

echodnia Policyjne testy - jak przebiegają

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto