Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mógł się spalić żywcem na wałach w Śremie. Na szczęście w porę zauważono ogień i wezwano pomoc. Mężczyzna z poparzeniami trafił do szpitala

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
Mógł się spalić żywcem na wałach w Śremie. Na szczęście ktoś w porę zauważył ogień i wezwał pomoc
Mógł się spalić żywcem na wałach w Śremie. Na szczęście ktoś w porę zauważył ogień i wezwał pomoc Katarzyna Baksalary
O pożary traw, pól, lasów obecnie nietrudno. Susza nie ułatwia pracy strażakom. W piątek 29 lipca zostali wezwani do palącej się trawy na śremskim wale przeciwpowodziowym w okolicy ul. Łazienkowej. Jak się okazało w płomieniach była nie tylko trawa, ale i noga mężczyzny, który tam przebywał.

Pożar trawy na wałach w Śremie. W płomieniach także noga mężczyzny

W piątek 29 lipca około godz. 14.44 na śremskich wałach przeciwpowodziowych w okolicy ul. Łazienkowej doszło do pożaru. Płonęła jednak nie tylko trawa, ale również ubranie mężczyzny, który się tam znajdował.

Jak wynika z naszych informacji, pożar na wale zauważyli mieszkańcy pobliskich domów, którzy powiadomili służby ratunkowe o płomieniach oraz odciągnęli od nich mężczyznę, który w niewyjaśnionych jeszcze do końca okolicznościach przebywał na wale w miejscu pożaru. Ogniem zajęło się również ubranie mężczyzny, który może mówić o sporym szczęściu, gdyż pomoc przybyła na czas.

Istnieje prawdopodobieństwo, że to właśnie poparzony zaprószył ogień i doprowadził do sytuacji, która zagroziła bezpośrednio jego życiu.

Na miejscu pojawili się strażacy, którzy przystąpili do gaszenia pożaru i w udzielili pierwszej pomocy mężczyźnie, a następnie karetka pogotowia, której zespół przejął poszkodowanego i policja.

Poparzony w szpitalu, policja wyjaśnia, co się stało

Mężczyzna, który ucierpiał na śremskich wałach, ma poparzoną prawą nogę. Po wstępnym opatrzeniu poparzeń na miejscu zdarzenia został przewieziony karetką na Szpitalny Oddział Ratunkowy, gdzie zostanie udzielona mu dalsza pomoc.

Kiedy ratownicy zajmowali się poparzonym, a strażacy gaszeniem trawy policjanci ustalali wszelkie okoliczności tego zdarzenia.

Z naszych wstępnych informacji wynika, że mężczyzna z poparzeniami najprawdopodobniej nie jest śremianinem, a w mieście przebywa od niedawna w gościnie u znajomego.

Więcej informacji wkrótce.

od 7 lat
Wideo

Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto