Prowadził autobus „na podwójnym gazie". Śremscy policjanci zatrzymali mu prawo jazdy. Mundurowych powiadomił jeden z pasażerów

O godzinie 7:27 dyżurny śremskiej policji został powiadomiony przez pasażera autobusu jadącego w kierunku Śremu, że kierowca jest prawdopodobnie pod wpływem alkoholu. Z informacji przekazanych przez zgłaszającego wynikało, że kierujący jechał niebezpiecznie i zachowywał się w nienaturalny sposób.

Patrole prewencji i drogówki w Śremie na ul. Gostyńskiej zatrzymały autobus do kontroli drogowej. Niestety, okazało się, że kierujący pojazdem, 60-letni mieszkaniec powiatu gostyńskiego, był w stanie po użyciu alkoholu. Miał blisko pół promila alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali nieodpowiedzialnemu kierowcy uprawnienia do kierowania i dalej on oczywiście nie pojechał

- poinformowała podinsp. Ewa Kasińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Śremie.

Jak dodała przedstawicielka śremskiej policji, autobusem podróżowała głównie młodzież, która jechała na zajęcia szkolne. Szybko podstawiono drugi autobus z innym kierowcą, do którego przesiedli się pasażerowie.

W tym samym czasie, o godzinie 7:30 policjanci na posterunku kontrolnym w Książu Wielkopolskim ujawnili kolejnego, nietrzeźwego kierowcę. Okazało się, że podróżujący toyotą 46-letni śremianin wsiadł za kierownicę, mając blisko pół promila alkoholu w organizmie. W tym przypadku również mundurowi zatrzymali prawo jazdy.

Obie sprawy znajdą swój finał w sądzie, a policjanci apelują o rozwagę i rozsądek! Nawet niewielka ilość alkoholu może powodować zaburzenia i doprowadzić do upośledzenia zmysłów. Jeśli planujemy jazdę samochodem, a mamy wątpliwości co do stanu trzeźwości, to można go sprawdzić. Wyruszając w podróż, bądźmy wypoczęci, zrelaksowani, a przede wszystkim trzeźwi

- zaapelowała podinsp. Ewa Kasińska.