Szkoła Podstawowa w Krzyżanowie zostanie zlikwidowana. Co dalej z uczniami? Gmina Śrem zaproponowała rodzicom rozwiązanie

Informację na ten temat jako pierwsza podała Telewizja Relax. Tym samym sprawdziły się wcześniejsze doniesienia dotyczące przyszłości Szkoły Podstawowej im. Władysława Reymonta w Krzyżanowie.  Z dniem 31 sierpnia 2025 roku wspomniana placówka, do której uczęszcza sześćdziesięcioro dzieci, zostanie zlikwidowana. W nadchodzącym roku szkolnym będzie ona funkcjonowała tak jak do tej pory. O komentarz do sprawy poprosiliśmy Grzegorza Wiśniewskiego, burmistrza Śremu. Podjęta decyzja jest podyktowana kilkoma względami.

Po pierwsze jest to demografia. W tym roku szkolnym nie ma żadnego dziecka zapisanego do pierwszej klasy. Jeżeli do klasy uczęszcza piątka dzieci, a trójka nie przyjdzie na zajęcia, to nauczyciel nie może realizować podstawy programowej. Takie sytuacje miały już miejsce. Do tego dochodzi bezpieczeństwo. Odwiedzamy wszystkie szkoły na terenie gminy. W Krzyżanowie sala informatyczna znajduje się na poddaszu. Stanowi to potencjalne zagrożenie w kategorii ochrony przeciwpożarowej

- powiedział nasz rozmówca. Jak dodał, w placówce są bardzo małe klasy. W przyszłości, kiedy dzieci opuszczą SP w Krzyżanowie i trafią do większej szkoły podstawowej, mogą mieć trudności z odnalezieniem się w takim miejscu. 

Jako alternatywę dla rodziców, których pociechy uczęszczają do szkoły w Krzyżanowie, zaproponowano Szkołę Podstawą im. hrab. Władysława Zamoyskiego w Nochowie. Gmina Śrem zapewni dowozy dzieciom do wspomnianej placówki.

Na ten moment w Krzyżanowie pracuje dziewięciu nauczycieli na pełnym etacie. Podczas spotkania z radą pedagogiczną przedstawiliśmy nasze rozwiązania. W kilku przypadkach jest to możliwość wcześniejszego przejścia na emeryturę. Dla pozostałych znajdą się miejsca pracy w innych szkołach

- dodał burmistrz.

Podczas spotkania z rodzicami w Krzyżanowie padła propozycja zorganizowania drzwi otwartych w Nochowie. W miniony poniedziałek odbyło się pierwsze takie spotkanie. Drugie zaplanowano w przyszłym tygodniu. Jak tłumaczył nam nasz rozmówca, dodatkowy termin został wyznaczony z myślą o rodzicach, którzy ze względu na pracę nie mogli uczestniczyć w pierwszym spotkaniu.

Szkoła będzie funkcjonowała przez kolejny rok. Teraz decyzja będzie należała do rodziców. Na to, gdzie poślą swoje pociechy nie mamy żadnego wpływu 

- zaznaczył.

Oprócz dziewiętnastowiecznego budynku szkoły w sąsiedztwie znajduje się sala gimnastyczna. Mimo likwidacji placówki ten obiekt będzie cały czas do dyspozycji mieszkańców. Co zatem z budynkiem szkoły? Czy zostanie sprzedana? Grzegorz Wiśniewski przekazał, że jeszcze nie zapadła w tej sprawie żadna decyzja.