Brygadier Tomasz Kierzek przeszedł na emeryturę. Śremscy strażacy i zaproszeni goście pożegnali Komendanta [film zdjęcia]

Uroczysty apel, który zorganizowano w sali konferencyjnej Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Śremie, był doskonałą okazją do podziękowania wszystkim zaproszonym. Na sali nie mogło zabraknąć przedstawicieli władz samorządowych, firm i instytucji, ochotniczych jednostek straży pożarnej, zaproszonych gości, a przede wszystkim strażaków ze śremskiej Komendy, z którymi bryg. Tomasz Kierzek współpracował przez ostatnie pięć lat.

Nasze ścieżki w różnych miejscach naszej kariery splatały się i przenikały. (...) We wszystkich tych miejscach służby, gdzie pan komendant miał okazję pracować, tak się jakoś poukładało, że ja również szedłem jego śladami. Mieliśmy okazję współpracować, wielokrotnie, a ta nasza współpraca w mundurze Państwowej Straży Pożarnej kończy się właśnie w Śremie

- powiedział mł. bryg. Daniel Przewoźniak, zastępca Komendanta Powiatowego PSP, który podkreślił w swoim wystąpieniu, że bryg. Tomasz Kierzek był nie tylko dobrym komendantem, ale przede wszystkim dobrym człowiekiem.

Komendant podziękował całej swoje kadrze, samorządowcom i zaproszonym gościom za pięć lat współpracy. Jak przypomniał podczas swojego wystąpienia, służbę rozpoczął w 1999 roku i sporo zawdzięcza w tym swojej mamie, której już nie ma wśród nas. Jednocześnie podziękował swoim najbliższym, którzy wspierali go przez te wszystkie lata służby.

Nie jestem łatwym człowiekiem. Tak mi się wydaję. Mam jakieś swoje zasady, których się trzymam. Często dzieciaki musiały godzić się, z tym że taty nie ma w domu, bo z przyczyn służbowych musiał wyjechać. Jak zaznaczyłem na samym początku, więcej czasu spędziłem w służbie z wami i ogólnie w służbie niż w domu swoim

- podkreślił bryg. Tomasz Kierzek.

Ustępujący Komendant przygotował pamiątkowe statuetki i zdjęcia, które wręczył osobiście zaproszonym gościom. Osobne podziękowania skierował również do kobiet, które na co dzień pracują w śremskiej Komendzie, wręczając im czerwone róże.