Wielkopolska: wybuchy słyszeli mieszkańcy sporej części województwa
Mieszkańcy Śremu i okolic około godz. 13.00 zostali postawieni jak to się mówi "na równe nogi", a wszystko przez dwie potężne eksplozje.
- Huknęło tak głośno, że aż się zmienia zatrzęśła - pisze jedna z internautek i nie jest jedyna. Wielu dopytuje, co to były za eksplozje i czy coś się stało?
- U mnie prawie szyby z okien poleciały, co to było? - słyszymy w słuchawce redakcyjnego telefonu.
Wybuchy i to całkiem potężne słyszane były w Śremie i okolicy. I jak się okazuje, słychać je było nie tylko w najbliższym nam rejonie, ale także wiele kilometrów dalej m.in. w okolicach Wolsztyna.
Dwa wybuchy, a służby bez powiadomień
Straż pożarna ani policja nie otrzymała żadnego zgłoszenia o wypadku, wybuchu czy też o innej sytuacji alarmowej. Co to zatem było?
Wszystko wskazuje na to, że nad naszymi okolicami przeleciały dwa wojskowe samoloty odrzutowe, które poruszały się z prędkością przekraczającą barierę dźwięku i to właśnie one postawiły na nogi mieszkańców Śremu i regionu śremskiego.
Wybuchy, które tylu z nas usłyszało, to efekt akustyczny zwany gromem dźwiękowym.
Nowi ministrowie w rządzie Donalda Tuska
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?