Koronawirus Śrem. Kontrowersje wokół zdalnego nauczania
W mailu przesłanym do redakcji znajdują się również załączniki - fragmenty Dziennika Ustaw z 2 listopada 2020 roku - dotyczące wprowadzenia nowych obostrzeń, nakazów i zakazów związanych z stanem epidemii. W jednym z fragmentów możemy przeczytać, że "w urzędach administracji publicznej lub jednostkach organizacyjnych [...] kierownicy urzędów administracji publicznej , dyrektorzy generalni urzędów lub kierujący jednostką organizacyjną polecają pracownikom wykonywanie pracy zdalnej". Wyjątkiem mają być jedynie sądy i prokuratury.
Rząd wydaje kolejne rozporządzenia/obostrzenia, prosi nawet prywatne firmy aby ludzie zostali w domu jeśli jest to możliwe, a tymczasem w powiecie śremskim nauczyciele muszą pracować zdalnie ze SZKOŁY. W naszych szkołach są osoby, które są w grupie ryzyka związanego z wiekiem czy też chorobami takie jak rak, cukrzyca zawały itp. Na pytania, czy jest możliwość pracy zdalnej dostają w odpowiedzi stanowcze NIE. Mimo, że rząd w rozporządzeniu nakazał pracę zdalną, a nasza praca świadczona z domu czy szkoły niczym się różni - pisze anonimowo nauczyciel.
Prośba ma dotyczyć konkretnie śremskich szkół średnich, dlatego poprosiliśmy o komentarz Wioletę Jastrząbek, naczelnik Wydziału Oświaty, Kultury, Sportu i Promocji Powiatu.
Tak, nauczyciele pracują w swoich szkołach zdalnie. Taka właśnie forma nauczania jest uzgodniona z poszczególnymi dyrektorami szkół. Za wyjątek może tutaj stanowić Zespół Szkół Specjalnych, gdzie po rozpoznaniu sytuacji przez dyrektora i analizie potrzeb rodziców, uczniowie mogą przyjść do szkoły. Tam oczywiście czeka na nich odpowiednio zorganizowana opieka - wyjaśnia Wioleta Jastrząbek.
Naczelnik oświaty śremskiego powiatu przyznała, że dochodziły do niej sygnały od nauczycieli pragnących pracować zdalnie, tyle że z domu. Wszyscy ci pedagodzy mieli otrzymać odpowiedź na swoje zapytanie.
Pedagodzy pracujący zdalnie ze szkoły mają swój odrębny sprzęt i każdy jest w swojej własnej sali. Ponadto nauczyciel ma możliwość zgłoszenia swoich ewentualnych wątpliwości dyrekcji, która przebywa na miejscu. Przez pracę w szkole zmniejsza się również ryzyko występowania pewnych nieprzewidzianych zakłóceń w czasie trwania lekcji. Takie rozwiązanie wydaje się nam najlepsze przede wszystkim dla rodziców i uczniów - mówiła Wioleta Jastrząbek
Z nieoficjalnych źródeł dowiedzieliśmy się, że w trakcie obowiązywania wiosennych obostrzeń, nauczyciele apelowali o pracę zdalną właśnie ze szkoły. Mieli wtedy swoją prośbę argumentować tym, że są zmuszeni korzystać z własnego sprzętu i własnej energii elektrycznej. Postanowiliśmy zapytać jeszcze poszczególnych dyrektorów śremskich szkół, czy nauczyciele interweniowali w tej sprawie najpierw u nich.
Do mnie w tej sprawie się nikt nie zwracał - powiedział krótko Piotr Mulkowski, dyrektor liceum.
Żadne sygnały w tym temacie do mnie nie dotarły. Wręcz odwrotnie, nauczyciele chwalili sobie taką formę nauczania, ze względu na szybkie łącze internetowe i własną salę do dyspozycji - przekonywała Wisława Frydryszak, dyrektor Zespołu Szkół Politechnicznych.
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?