Koronawirus Śrem. Radny Mulkowski apeluje o zawieszenie zajęć na basenie

Warto na początku wspomnieć, że gdy radny, a zarazem dyrektor śremskiego ogólniaka wystąpił ze swoim apelem, nie było jeszcze wiadomo o nowych obostrzeniach wprowadzonych przez rząd. Mowa tutaj chociażby o wdrożeniu nauczania hybrydowego i zamknięciu siłowni, klubów fitness, a także basenów. Apel Piotra Mulkowskiego możemy traktować jednak jako aktualny, ponieważ w piątek Ministerstwo Zdrowia ogłosiło, że niektórzy będą mogli jednak z basenów korzystać. Chodzi tutaj np. o osoby uprawiające sport w ramach współzawodnictwa sportowego oraz uczniów i studentów chodzących do tych przybytków w ramach zajęć.

Zdajemy sobie sprawę, że w obecnej chwili sytuacja jest bardzo napięta ze względu na realną groźbę ponownego zawieszenia zajęć. Brak lekcji od marca do czerwca przyniosło nauczaniu nieodwracalne szkody. Jest też druga strona tego samego medalu: niższy poziom nauczania związany jest również z uderzeniem w naszą gospodarkę. Gdy dzieci nie chodzą do szkoły, rodzice także bardzo często nie idą do pracy, tylko zostają w domach - mówił Piotr Mulkowski.

Aby uniknąć ponownego zamknięcia szkół apeluję o zawieszenie aktywności szkolnej poza zajęciami lekcyjnymi w tych przypadkach, gdy spotykają się ze sobą dzieciaki z różnych placówek. Chodzi mi na przykład o basen. Na to mamy wpływ i pozwoliłoby nam to pracować jak najdłużej w możliwie normalnym trybie - przekonywał radny.