Mieszkańcy domów w ratuszowym podwórzu boją się, że stracą mieszkania

Mieszkańcy oficjalnie tego jeszcze się nie dowiedzieli, ale nieoficjalnie wiedzą, że zostaną im poszukanie inne mieszkania, do których będą musieli się wyprowadzić. Ich miejsce mieliby zająć urzędnicy, którzy przecież nie wprowadzą się do niewyremontowanych pomieszczeń.

- Nikt z nami o tym nie rozmawiał, a chcielibyśmy się wreszcie oficjalnie dowiedzieć co nas czeka. Mógłby się z nami, mieszkańcami spotkać burmistrz i wszystko wyjaśnić - mówi pani Dominika, która mieszka tam od 32 lat.

Jej sąsiad - nie podał swojego imienia ani nazwiska - ma inny problem. Mocno denerwuje go decyzja, że nie może parkować samochodu przed domem w czasie remontu. Wygląda na to, że pan ów nie doczytał pisma, które TBS rozesłał w marcu do wszystkich lokatorów.

(…) Ponadto informuję, że z uwagi na wprowadzenie nowego systemu identyfikacji elektronicznej dla pracowników Urzędu nie będzie również możliwości parkowania pojazdów przez mieszkańców budynków po zakończeniu inwestycji. Dziedziniec Ratusza będzie udostępniany wyłącznie dla pracowników Urzędu Miejskiego na podstawie odrębnych identyfikatorów.

Mieszkańcy „swoimi kanałami” dowiedzieli się, że w przyszłości będzie tam siedziba m.in. straży miejskiej. Komendant Marian Goliński pytany o przenosiny powiedział, że nie wie nic na ten temat.

Ponad pół wieku w jednym z mieszkań komunalnych naprzeciwko ratusza mieszka pan Stanisław Skrzypczak. Ma on 94 i pół roku - jak precyzyjnie podaje i decyzję o ewentualnej wyprowadzce przyjmuje ze stoickim spokojem. Dostał już nawet pewną propozycję, której fragment jest szczególnie warty zacytowania.

Śremskie TBS z satysfakcją informuje, że Burmistrz Śremu Pan Adam Lewandowski wychodząc naprzeciw oczekiwaniom oraz z myślą o poprawie warunków mieszkaniowych najemców zwłaszcza osób starszych podjął decyzje o możliwości dofinansowania budowy nowego budynku wielorodzinnego przy ul. Powstańców Wlkp.

Prezes Wiesław Małaszniak, w dalszej części pisma kusił potencjalnego klienta windą, gabinetami lekarskimi w parterze i świetlicą by staruszkowie mogli sobie gromadnie spędzać w niej czas.

- Nie mogę podjąć jednoznacznej decyzji, gdyż budynek będzie dopiero na etapie projektowania. Ja jestem w 94. roku życia, więc nie widzę szans samodzielnego mieszkania w projektowanym budynku - odpisał Małaszniakowi pan Skrzypczak.

Zadaliśmy prezesowi TBS pytanie: „Czy lokatorom mieszkań komunalnych i socjalnych sąsiadujących za ratuszem zostaną zaproponowane nowe lokale, tak by ich mieszkania zostały w przyszłości wykorzystane w innym celu? „ - Tak - brzmiała odpowiedź.

O komentarz chcieliśmy też poprosić burmistrza, ale nie odbierał telefonu.