Najpierw kradli, teraz posiedzą w areszcie. Trzem rabusiom grozi 10 lat więzienia

- Policjanci odzyskali część zrabowanego mienia, które wróciło do pokrzywdzonych. Sprawa jest w toku i zapewne znajdzie swój finał w sądzie – informuje Ewa Kasińska, rzecznik prasowy KPP w Śremie. Jak czytamy w oficjalnym komunikacie „17 lipca br. Komenda Powiatowa Policji w Śremie została powiadomiona o tym, że w Nochowie na terenie budowy doszło do włamania. Z garażu skradziono agregat prądotwórczy oraz butlę z gazem”.
- Wtedy sprawą zajęli się policjanci z Wydziału Kryminalnego, którzy szukając sprawców przestępstwa oraz skradzionego mienia wpadli na trop trzech włamywaczy, którzy działali w różnych konfiguracjach na terenie gmin Śrem i Dolsk – dodaje pani rzecznik.

Sprawcami włamania i kradzieży są śremianie. - Z zebranego materiału dowodowego wynika, że dwóch z nich, 28-letni śremianin i 34-latek najpierw włamali się do garażu w Nochowie. Następnie ci sami sprawcy, w nocy z 18 na 19 lipca, wspólnie z kolejnym 28-latkiem, ukradli 180 sztuk worków z gipsem maszynowym z otwartego terenu budowy w pobliżu Śremu – wyjaśnia Ewa Kasińska.

Skradzione worki z gipsem znalazły się na jednej z działek w gminie Książ Wielkopolski i szybko dzięki policji wróciły do właściciela. Wkrótce funkcjonariusze zatrzymali pierwszego z podejrzanych, 34-letniego śremianina.
- Pracujący nad sprawami kryminalni ustalili też, iż dwóch 28-latków z przestępczego trio w nocy z 19 na 20 lipca oraz pod osłoną nocy z 23 na 24 lipca na terenie gminy Dolsk włamało się do kilku kontenerów na butle z gazem i w sumie ukradli 38 sztuk. Ci mężczyźni również zostali zatrzymani i ostatecznie na wniosek śremskiej Policji i prokuratury sąd orzekł trzymiesięczny areszt dla trzech podejrzanych – dodaje rzecznik KPP w Śremie.

Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności od roku do lat 10.

Rowerem przez Wielkopolskę - Oborniki

Źródło:Głos Wielkopolski