Nigdy nie wyrzucam fusów do kosza. Robię peeling z kawy i mam darmowy kosmetyk na twarz i ciało. To mój sposób na jędrną skórę

Peeling z kawy to jeden z lepszych domowych kosmetyków, jakie wypróbowałam w ostatnim czasie. Teraz już wiem, że nigdy nie wyrzucę fusów po wypitej kawie i zacznę masową produkcję tego specyfiku. Sprawdzi się nie tylko na skórę ciała oraz twarzy, ale także i na włosy.

Peeling z kawy ma wiele korzyści dla skóry, dzięki zawartym w nim składnikom. Oto kilka głównych zalet stosowania peelingu kawowego:

• złuszcza martwy naskórek,

• pobudza krążenie krwi, co może przyczynić się do zdrowszego wyglądu skóry,

• redukuje cellulit,

• nawilża skórę,

• usuwa toksyny ze skóry,

• zmniejsza skórne stany zapalne,

• poprawia koloryt skóry,

• działa antybakteryjne.

Peeling z fusów kawy najlepiej stosować raz lub dwa razy w tygodniu, aby nie podrażnić skóry. Regularne stosowanie pomoże utrzymać ciało i twarz w dobrej kondycji, zapewniając jej gładkość, nawilżenie i zdrowy wygląd.

Warto jednak przed pierwszą aplikacją wykonać test alergiczny na niewielkim fragmencie ciała, które można ewentualnie zakryć pod ubraniem. Uważaj również przy ostrych stanach zapalnych, otwartych ranach lub silnym trądziku. Wówczas lepiej unikać stosowania peelingu z kawy w tych miejscach, aby nie pogorszyć sytuacji.

Peeling z kawy to rewelacyjny sposób na naturalne złuszczanie skóry, wygładzenie, poprawę krążenia oraz redukcję cellulitu. Oto prosty przepis na peeling z fusów kawy, który stosuję w swoim domowym SPA.

Składniki:

• 1/2 szklanki świeżo zmielonej kawy (lub fusów po zaparzonej kawie),

• 1/4 szklanki brązowego cukru,

• 1/4 szklanki oleju kokosowego (może być również oliwa z oliwek lub olej migdałowy),

• 1 łyżeczka cynamonu (opcjonalnie, dla dodatkowego zapachu).

Sposób przygotowania jest banalnie prosty.  W misce mieszam wszystkie składniki do momentu, aż uzyskam jednolitą konsystencję. Następnie na lekko wilgotną skórę, nakładam peeling z kawy. Okrężnymi ruchami masuję całe ciało lub jego partie, które są suche lub pojawił się na nich cellulit. Po kilku minutach masażu kawowego spłukuje peeling ciepłą wodą. Po takim zabiegu używam balsamu nawilżającego.

Peeling z kawy na twarz może być świetnym sposobem na złuszczanie martwego naskórka, poprawę krążenia i uzyskanie gładkiej, promiennej cery. W moim przypadku w niewielkim stopniu opóźnił proces starzenia się skóry. Jednak ze względu na to, że twarz jest delikatniejsza od reszty ciała, warto dostosować przepis, aby był odpowiedni. Ten przepis na peeling kawowy do twarzy u mnie świetnie się sprawdził.

Składniki:

• 1 łyżka świeżo zmielonej kawy (można użyć fusów po zaparzonej kawie, ale muszą być dobrze odsączone),

• 1 łyżka jogurtu naturalnego lub miodu (dla dodatkowego nawilżenia i łagodzenia),

• kilka kropel oleju jojoba, migdałowego lub oliwy z oliwek (opcjonalnie, dla dodatkowego nawilżenia).

Podobnie, jak w przypadku peelingu z kawy na ciało, wszystkie składniki mieszam w miseczce. Następnie nakładam miksturę na wilgotną i wcześniej oczyszczoną twarz (pomijając oczy) i delikatnie masuje. Ta czynność trwa mniej więcej 1-2 minuty. Pozostawiam peeling z fusów kawy na twarzy na około 5-10 minut i czekam, aż składniki zaczną działać. Po upływie tego czasu spłukuję buzię letnią wodę, delikatnie ją osuszam i nakładam swój ulubiony krem nawilżający.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Stronę Kobiet codziennie.