Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Piesi przejmują władzę na deptaku. Z Sienkiewki od środy znikają samochody

redakcja
redakcja
Aleksander Piekarski
Wielkie zmiany drogowcy szykują na ulicy Sienkiewicza w Kielcach. To piesi mają rządzić na deptaku, a kierowcy muszą uszanować ich pierwszeństwo i poruszać się z prędkością do 20 kilometrów na godzinę. Nowa organizacja ruchu będzie obowiązywać od środy.

- Obecne oznakowanie deptaka nie wystarcza, jeździ po nim mnóstwo samochodów, zwłaszcza teraz, gdy na Rynku jest remont. Ulica jest wykorzystywana także jako parking. Chcemy ukrócić te poczynania kierowców, wprowadzając nowe oznakowanie ulicy, aby poprawić bezpieczeństwo pieszych. Myśleliśmy o tym od dłuższego czasu, jesteśmy po konsultacjach z policją, czekamy tylko na oficjalne zatwierdzenie nowego oznakowania - informuje Jarosław Radkiewicz z Miejskiego Zarządu Dróg w Kielcach.
KIEROWCYPOD PANTOFLEM PIESZYCH Drogowcy chcą uznać ulicę Sienkiewicza i Planty jako strefę zamieszkania, to oznacza ograniczenie praw kierowców. - Strefa jest zalecana między innymi na starówkach, a nasz deptak można uznać za takie miejsce. Na drodze za tablicą D-40 pieszy ma bezwzględne pierwszeństwo w każdym miejscu i w każdej sytuacji, także na skrzyżowaniu z ulicami Małą, Dużą, Leśną i Paderewskiego. Kierowca musi się zatrzymać i poczekać aż pieszy przejdzie, a nie przejeżdżać mu przed nosem. Teraz takie zachowanie jest tylko zwyczajowo przyjęte, ponieważ w przepisach nie ma definicji deptaka i zasad na mi obowiązujących. Wprowadzenie strefy to zmieni.
Wjazd na deptak będzie dopuszczony, ale tylko dla zaopatrzenia w wyznaczonych godzinach, służb mundurowych i komunalnych oraz mieszkańców kamienic położonych w strefie. - Kierowcy mogą się poruszać z maksymalną prędkością do 20 kilometrów na godzinę. Mieszkańcy będą musieli jechać na swoje podwórka tylko wyznaczoną trasą. Teraz mogą wjeżdżać na deptak w miejscach, gdzie im się podoba. Samochody firm ochroniarskich nie mają prawa poruszać się po deptaku. W strefie zamieszkania kierowcy mogą spodziewać się progów zwalniających w każdym miejscu i bez znaków ostrzegających.
INWALIDZI NA PRZECZNICE Zatrzymywanie i parkowanie na deptaku będzie zabronione. To ograniczenie dotyczy także osób niepełnosprawnych. - Wielu inwalidów wykorzystuje ten przywilej i ulica jest zastawiona ich autami. Aż 2 tysiące kierowców ma legitymację uprawniająca do wjazdu na deptak. Strefa to zmieni. Główna ulica jest gęsto pocięta przecznicami i inwalida można na nich zostawić auto. W razie potrzeby, wymalujemy kilka kopert na deptaku, ale dopiero, jeśli obserwacje potwierdzą ich potrzebę - informuje Jarosław Radkiewicz.
Straż Miejska obiecuje, że będzie pilnowała przestrzegania zasad strefy, jak tylko pojawią się znaki informujące o niej.
Agata KOWALCZYK

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Piesi przejmują władzę na deptaku. Z Sienkiewki od środy znikają samochody - Warszawa Nasze Miasto

Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto