- Będziemy szacować czy oraz na ile ta karetka nam zabezpieczy temat ratownictwa medycznego w powiecie - informuje Jolanta Bokiej, dyrektor śremskiego szpitala. Jeżeli kalkulację okażą się korzystne dla szpitala, to lecznica stanie do konkursu na pogotowie ratunkowe. Pojawiła się również szansa dla dyspozytorów ze Śremu, którzy od stycznia mieliby zostać zwolnieni z pracy.
- Rozmawiamy o tej sprawie ze szpitalem w Lesznie, w którym ma powstać centrum powiadamiania ratunkowego i być może on przejmie naszych dyspozytorów - przekonuje dyrektor Bokiej.
Spoglądając na wynik finansowy śremskiego szpitala można powiedzieć, że powiedzieć, że szpital odbija się od dna. Co prawda, nadal lecznica traci, ale już nie tak wiele, jak kilka miesięcy wcześniej. W maju śremski szpital stracił blisko 450 tys. złotych, podczas gdy za okres od stycznia do kwietnia bilans ujemny wyniósł aż ponad 5 mln. złotych.
Dyrekcja nieustannie prowadzi rozmowy ze związkami zawodowymi, by jeszcze bardziej wyhamować dług placówki. Niestety do drzwi szpitala pukają komornicy, którzy naciskają szpital o terminy licytacji zajętego mienia ruchomego.
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
