ŚREM - Słono zapłacimy za zimę

Hu! Hu! Ha! Nasza zima zła! - tak mówią pierwsze słowa znanego wiersza autorstwa Marii Konopnickiej. Okazuje się, że w tym roku są one jak najbardziej trafne, ponieważ ta zima ostro da się we znaki mieszkańcom.
Najbardziej ucierpi na tym rodzinny budżet, bo ze względu na bardzo niskie temperatury oraz brak prognoz na szybkie ocieplenie warunków atmosferycznych wszyscy będą musieli ponieść zwiększony koszt za ocieplanie domu czy mieszkania. Pytanie w tym przypadku to o ile więcej trzeba będzie uiścić za ogrzewanie?
- W ubiegłym roku koszty ogrzewania budynków spółdzielczych wyniosły 1.170.712 zł - mówi Paweł Szymenderski, prezes zarządu SM w Śremie - W stosunku do roku wcześniejszego, czyli do roku 2008 to odnotowano wzrost zapotrzebowania energii do ogrzania budynków o 8,65 proc. - powiedział Paweł Szymenderski.
Należy pamiętać, że poprzednie zimy nie były takie srogie, jak ta obecna, więc koszta tej zimy będą znacznie większe. Za wszystko zapłacimy my. - Koszt zużycia energii potrzebnej do ogrzania budynku zostanie przeliczony na każdego z lokatorów zajmujących budynek - poinformował prezes spółdzielni.
Na wioskach jest jeszcze gorzej. Trzeba do pieca dosypywać węgiel, a ten do najtańszych nie należy. Tona węgla drzewnego kosztuje do 750 zł, a żeby porządnie dogrzać całe mieszkanie, to potrzeba około 2 ton węgla.
- Na ogrzanie się tej zimy wydam znacznie więcej, jak w latach poprzednich - mówi Ula, mieszkanka jednej z wsi w gminie Śrem - Pełne rozliczenie wydatków będę znała dopiero po zakończeniu zimy, ale sądzę, że będzie to około 1,5 tys. zł. więcej, jak w roku minionym - dodaje.
Zimę odczują również sprzedawcy targowi, którzy ze względu na siarczysty mróz często nie decydują się na eksponowanie swojego towaru, bo jak mówią w taką pogodę to i tak niewielu chętnych się znajdzie by coś kupić. Ci z kolei wolą iść do klimatyzowanych galerii handlowych, gdzie się ugrzeją.
W trakcie zimy najgorzej mają osoby bezdomne i te, które z jakiś przyczyn postanawiają utopić swoje smutki w butelce alkoholu. Takie sytuacje odnotowała KPP w Śremie. W dniu 23 stycznia w nocy policja została powiadomiona o pijanym człowiek leżącym na klatce schodowej w bloku przy ul. Staszica. Kilka dni później, inny pijany leżał w szczycie innego bloku. W obu tych przypadkach policjanci odprowadzili mężczyzn do domów.
Wielka w tym jest zasługa zwykłych mieszkańców, którzy zaalarmowali policję o tych zdarzeniach. Gdyby nie oni, to ci dwaj mężczyźni mogliby zamarznąć.