Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

ŚREM - Trwa tragiczna seria na drogach powiatu!

Michał Czubak
15-latek z Psarskiego to kolejna młoda osoba, która zginęła ostatnio na drogach powiatu śremskiego
15-latek z Psarskiego to kolejna młoda osoba, która zginęła ostatnio na drogach powiatu śremskiego fot. Arkadiusz Bąkowski
Z całą pewnością miniony tydzień można nazwać jednym z najtragiczniejszych na śremskich drogach. Od soboty 7 sierpnia tylko do poniedziałku na drogach powiatu śremskiego zginęły dwie osoby, a kolejne trzy trafiły do śremskiego szpitala.

W czwartek zginęła 31-letnia Monika, a Tomek, motocyklista, który uderzył w pojazd, jakim poruszała się ofiara nadal znajduje się w śremskim szpitalu. Na szczęście stan zdrowia 28-letniego chłopaka się nie pogarsza.

– Tomek ciągle znajduje się w śpiączce – informuje Dominika, siostra motocyklisty. – Kręgosłup nie jest uszkodzony, tylko Tomek ma obrzęk mózgu, złamane obie ręce oraz pękniętą nogę – dodaje zasmuconym głosem. Jak się dowiedzieliśmy pojawiło się także zapalenie płuc.

To nie jedyna tragedia, która dotknęła najbliższych ofiar. W środę na cmentarzu komunalnym w Śremie rodzina, przyjaciele oraz najbliżsi pożegnali 15-letniego Mateusza, kolejną ofiarą na śremskich drogach. Nastolatek zginął pod kołami renault kangoo, wcześniej uderzył w inny pojazd.

– Kierowca motoroweru uderzył w pojazd iveco – informuje asp. Krzysztof Tomaszewski, p. o. oficera ds. prasowych śremskiej komendy policji. – Siła zderzenia odrzuciła go pod nadjeżdżający od strony Śremu pojazd marki renault – dodaje policjant.

Kiedy na miejscu wypadku pojawiło się pogotowie ratunkowe Mateusz jeszcze żył. Niestety... Pomimo reanimacji młodego chłopaka kierującego hondą nie udało się przywrócić mu funkcji życiowych. Ostatecznie lekarz orzekł zgon.

Cała tragedia rozegrała się 12 sierpnia około godz. 18.50. Na miejscu, prócz służb ratunkowych i policji natychmiast pojawili się gapie.
Niektórzy z nich uważają, że winę ponosi Mateusz, bo wg nich nie powinien jeździć tym motocyklem, wg innych winę za śmierć 15-latka ponosi kierowca auta dostawczego, które miało zajechać drogę chłopakowi. Wątpliwości te wyjaśni Prokuratura Rejonowa w Śremie.

Obecnie zbierany jest materiał dowodowy, który ma pomóc wyjaśnić śledczym okoliczności wypadku oraz ustalić winnego. – Został powołany biegły, co do oceny stanu technicznego zarówno samochodu jak i jednośladu – podaje asp. Krzysztof Tomaszewski.

14-latka, z którą podróżował Mateusz trafiła do śremskiego szpitala. Jej życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
To nie koniec czarnej serii na naszych drogach. W pechowy piątek 13 sierpnia dwie kobiety w wieku 21 oraz 45 lat jadące fordem zderzyły się z dostawczym renault master kierowanym przez 36-letniego mężczyznę. Do wypadku doszło około godz. 11.50 w miejscowości Drzonek.

Kobiety włączały się do ruchu wyjeżdżając z drogi podporządkowanej, w tym momencie nastąpiło zderzenie z pojazdem dostawczym. Renault uderzył w prawy bok pojazdu. Na skutek zderzenia obrażeń doznały kierująca samochodem ford oraz pasażerka tego pojazdu.

Starsza z kobiet, która kierowała samochodem opuściła go o własnych siłach, natomiast, by wydobyć z auta młodszą ze śremianek strażacy musieli użyć sprzętu do rozcinania karoserii. Obie kobiety zachowały przytomność i z obrażeniami głowy oraz potłuczeniami zostały zabrane przez pogotowie do szpitala.
Czarna seria na śremskich trasach powoduje także, że coraz częściej śremianie nie czują się bezpieczni na naszych drogach. Z sondy przeprowadzonej na naszej stronie internetowej www.srem.naszemiasto.pl wynika, że aż 78 proc. internautów nie czuje się bezpiecznym na drogach powiatu.

– Kierowcy jeżdżą zbyt szybko i nierozważnie. Nie przestrzegają przepisów drogowych. Co chwilę mówi się o jakimś wypadku na drodze – mówi Aneta Kowalska ze Śremu. – Spowodowane jest to brawurą, lekkomyślnością, nadmierną szybkością, alkoholem. Nie można mieć pewności, że człowiek wyjdzie z domu i do niego wróci – dodaje.

Na domiar złego codziennie policjanci zatrzymują kierowców, którzy zasiadają za kółko będąc pod wpływem alkoholu. Przykładów nie trzeba szukać daleko. Tylko w miniony weekend śremska policja zatrzymała ich kilku. Najbardziej pijany z nich miał blisko 3 promile alkoholu we krwi.

Policja przeprasza

"W związku z podanymi przez p.o. rzecznika Komendanta Powiatowego Policji w Śremie informacjami dotyczącymi pościgu motocyklisty w miejscowości Zbrudzewo, Komenda Powiatowa Policji w Śremie informuje i zarazem przeprasza wszystkie zainteresowane osoby oświadczając , że policjanci w dniu zdarzenia tj. 7 sierpnia 2010 roku zatrzymując do kontroli drogowej w miejscowości Zbrudzewo motocykl marki Yamacha nie podjęli za nim bezpośredniego pościgu.
Przekazana mediom informacja spowodowana była potrzebą niezwłocznego przekazania jej opinii publicznej.

W chwili obecnej w sprawie wypadku drogowego prowadzone jest postępowanie przygotowawcze pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Śremie."

od 16 lat
Wideo

Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto