Na początku listopada kolejna mieszkanka Śremu padła ofiarą tzw. "metody na wnuczka". Do 78-letniej kobiety zadzwoniła jedna osoba podająca się za jej bratanicę. Powiedziała ona, że miała wypadek, w wyniku którego zginął człowiek. Dlatego też potrzebuje jak najszybciej zdobyć 80 tys. złotych.
78-latka wierząc, że pomaga rodzinie przekazała znajomemu "bratanicy" 15 000 zł, czyli wszystkie swoje oszczędności, które miała. Dopiero po kilku godzinach seniorka zadzwoniła do prawdziwej bratanicy i wówczas wyszło na jaw oszustwo.
Ponieważ to już kolejne tego typu zdarzenie w naszym regionie, dlatego śremska policja chce zorganizować spotkania ze starszymi osobami, aby je wyczulić na podobne próby wyłudzenia od nich oszczędności.
Maturzyści zakończyli rok szkolny. Czekają na nich egzaminy maturalne
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
