Ten egzamin to dla nich formalność. Blisko 100 abiturientów Zespołu Szkół Ekonomicznych w Śremie przystąpiło do matury z języka angielskiego

Podczas pierwszego dnia tegorocznych matur towarzyszyliśmy abiturientom ze śremskiego Ogólniaka. Za maturzystami pierwszy egzamin z języka polskiego, a w piątkowy poranek przyszedł czas na kolejne zmagania językowe. Tym razem był to język angielski, a my zajrzeliśmy do wspomnianego Zespołu Szkół Ekonomicznych w Śremie im. Cyryla Ratajskiego.

Jak zdradził nam przed rozpoczęciem egzaminu dyrektor szkoły, Piotr Karliński w tym roku do egzaminu dojrzałości ze wspomnianego języka angielskiego przystąpiło 97 abiturientów. Kilka minut przed godziną 9:00 przewodniczący poszczególnych komisji oficjalnie odebrali arkusze maturalne, które następnie zostały rozdane maturzystom.

Punktualnie o godzinie 9:00 maturzyści ze śremskiego Ekonoma otworzyli swoje arkusze maturalne i rozpoczęli rozwiązywanie zadań na których rozwiązanie mieli łącznie 120 minut. Jednak duża liczba osób potrzebowała na to niecałą godzinę.

Obstawiamy, że to najłatwiejszy egzamin z tych, które nas czekają. Język angielski znamy od podstawówki i to była dla nas formalność. W trakcie egzaminu były zadania z odsłuchu, z czytania, uzupełnienie luk w tekście, żeby zdania były spójne. Ostatni element to napisanie e-maila. To nie było nic skomplikowanego. Dzisiaj nie było nic takiego, co by sprawiło trudność

- powiedzieli zgodnie Adam i Dawid, tegoroczni maturzyści, którzy dodali, że największym wyzwaniem będzie poniedziałkowy egzamin z matematyki.

Według mnie to najprostszy egzamin i poszedł chyba dobrze. Nie było chyba nic, co sprawiłoby mi jakąś trudność. Który egzamin będzie wyzwaniem? Bardziej egzamin ustny niż matematyka

- zdradziła nam Martyna, maturzystka ze śremskiego Ekonoma.

Kolejna odsłona egzaminu dojrzałości w najbliższy poniedziałek, 8 maja. Tym razem uczniowie zmierzą się z Królową Nauk, czyli matematyką.

[g]9311597;[/g]