Tomasz Nowak z wizytą w Śremie. Poseł zdradza receptę na naprawę służby zdrowia

- Naszym zdaniem państwo polskie strukturalnie nie działa. Przestało działać w wielu dziedzinach, począwszy od funduszu emerytalnego, przez niedoinwestowane szkoły aż po szpitale, gdzie sytuacja jest dramatyczna – zaczął Tomasz Nowak, poseł i zarazem „jedynka” w wyborach do sejmu Koalicji Obywatelskiej.

- Mam wiele dramatycznych telefonów od ludzi, którzy są na SOR-ach. Czekają w wielogodzinnych kolejkach. Uważamy, ze trzeba przywrócić „wieczorynki” oraz ambulatoria, po to by zmniejszyć kolejki. Podstawowa Opieka Zdrowotna musi być dofinansowana. Chcemy zwiększyć finansowanie szpitali do 6,8% PKB. Pieniądze ze wszystkich akcyz z używek powinny być przeznaczone na służbę zdrowia. Fundusze powinny iść za pacjentem. Długi wszystkich szpitali w Polsce w tej chwili przekraczają 14 miliardów złotych – wyjaśniał Nowak.

Z wyliczeń opozycji wynika, że lekarze 80% czasu poświęcają na wypełnianie druków, a ten czas powinni przeznaczyć na leczenie. Dlatego proponują wprowadzenie asystenta lekarza, który prowadziłby wszystkie sprawy administracyjne. - Mamy za mało lekarzy specjalistów. Trzeba ich odciążyć z biurokracji- dodał poseł, który podkreśla, że KO chce lekarzom dać stypendia samorządowe, by zachęcić ich do pracy w szpitalach powiatowych.

Opozycja zapowiada także powrót finansowania procedury in-vitro oraz bezpłatne wszystkie szczepionki dla dzieci. - Koniec z mafią lekową. W tej chwili nie ma zapasów leków. Powinny być zakupy interwencyjne państwa – zauważał Nowak.

Ciekawym pomysłem wydaje się ten, by zakończyć procedurę z kładzeniem pacjentów do szpitala na 72 godziny tylko po to, by NFZ zwrócił koszt leczenia danego pacjenta.

Na koniec Tomasz Nowak potwierdził, że w swym programie KO przewiduje badania profilaktyczne dla już dla 50 i 60-latków.