Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

TYGODNIK ŚREMSKI - Martynka była poniżana

Michał Czubak
Wszystkie akty poniżania 9-letniej Martynki miały miejsce w drodze ze szkoły do domu dziewczynki
Wszystkie akty poniżania 9-letniej Martynki miały miejsce w drodze ze szkoły do domu dziewczynki fot.. archiwum
Wulgaryzmy to już nie tylko domena starszej i w większości zdemoralizowanej młodzieży, jak twierdzi jedna z mam to także słownictwo stosowane przez uczniów szkoły podstawowej. Co gorsza słowa te są kierowane do jej córki, która ma zaledwie dziewięć lat.

– Córka, jak poszła do szkoły to zaczęły się wyzwiska typu, że przychodzi brudna, że tornister nie taki, że jest biedna, to ją pociągną, to ją uderzą lub popchną – żali się śremianka. – No stale są jakieś problemy – przekonuje.

Czara goryczy przepełniła się gdy Martyna, córka śremianki wróciła w miniony czwartek zapłakana do domu z rozerwanym plecakiem. Wówczas kobieta zdecydowała się powiadomić o całej sprawie media.

– Podobną sytuację miałam ze starszym synem, którego też piętnowali koledzy i koleżanki z klasy – opowiada zaaferowana kobieta. – Doszło do tego, że z synem poszłam na policję i tam zrobili mu zdjęcia i z synem jakoś się skończyło. Nie chciałabym tego samego przechodzić z córka, która chodzi do trzeciej klasy podstawówki – mówi.

Jak twierdzi kobieta jedyną pomoc, jaką jej oferowano to przeniesienie syna do Szkoły Podstawowej nr 4, ale uważa ona, że to by nie pomogło rozwiązać sytuacji. Zrozpaczona śremianka starająca uchronić kolejne dziecko przed urazami przede wszystkim psychicznymi zgłosiła sprawę dyrektorce Szkoły Podstawowej nr 1, do której uczęszcza jej córka Martyna.

– Już nie mogłam tego znieść, ciągle tylko wypatrywałam, czy córka wraca cała ze szkoły – mówi zdenerwowana śremianka. Kobieta poinformowała, że sytuacje, w których jej córka ma być poniżana przez rówieśników dochodzą już poza szkołą, czyli w autobusie lub w drodze ze szkoły. W rozmowie z matką 9-letniej Martyny kobieta podaje nazwiska osób, które miały bez przerwy dokuczać jej córce.

Oczywiście, jak w takich sytuacjach bywa rodzice osób, które wskazała Martyna nie widzieli, bądź nie chcieli wiedzieć, co się dzieje w drodze ze szkoły.
– Nasze dziecko niczego takiego by nie zrobiło – przekonują rodzice jednego z dzieci, które miało być częstym sprawcą wyżywania się na rówieśniczce. W ostateczności doszło do spotkania obojga małżeństw, które wyjaśniły sobie pewne kwestie związane ze wspomnianą sytuacją.

Samo dziecko, czujące się skrzywdzone przez rówieśników ma obawy przed chodzeniem do szkoły. – W piątek nie była w szkole, bo cały czas się boi, jest przerażona – mówi mama dziewczynki.

Plecak udało się odzyskać. Zdenerwowana mama poszła do pozostałych dzieci, które zdaniem jej córki uczestniczyły w zajściach z nią związanych. – Żadne z dzieci nie przyznało się do tego, że wyzywa moją córkę oraz rozerwało jej plecak – mama Martyny relacjonuje spotkanie z rodzicami.

– Spotkałam się też z wychowawczynią klasy Martyny, która zadeklarowała, że skoro nie ma winnych zniszczenia plecaka Martyny, to wszystkie dzieci się złożą i kupią jej nowy tornister – dodaje.

– My dzieci podwozimy do miasta i po wyjściu z autobusu ktoś powinien odebrać te dzieci – przekonuje Małgorzata Ajanidis, zastępca Szkoły Podstawowej nr 1 im. Mikołaja Kopernika, do której uczęszcza Martynka. – W klasach zawsze są prowadzone rozmowy dotyczące zachowania dzieci. Staramy się, jak tylko możemy, by przeciwdziałać takim zachowaniom – tłumaczy wicedyrektor szkoły.

Dyrekcja placówki przekazała, że ze swojej strony zrobi wszystko, by więcej do takich sytuacji nie dochodziło.
9-letnia Martyna po czwartkowych problemach powróciła do szkoły i jak na razie nie zdarzają się sytuacje, o których wcześniej wspominała mama Martynki.
Rodzice na razie wstrzymali się z decyzją informowania o sprawie kuratorium oświaty.

od 7 lat
Wideo

Reklamy "na celebrytę" - Pismak przeciwko oszustom

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto