Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Uczniowie ZSP Śrem gościli niezwykłych ludzi. Nie co dzień poznaje się ludzi, którzy wybrali się w Jelczem w Himalaje i chcą to powtórzyć

Katarzyna Baksalary
Katarzyna Baksalary
W ostatnich dniach Zespół Szkół Politechnicznych w Śremie odwiedziło kilkoro gości. Pośród nich byli ludzie, którzy przeszło 40 lat temu wybrali się na wyprawę w Himalaje i to polskim Jelczem. Co istotne mają zamiar powtórzyć tę historię.

Wyprawa w Himalaje Jelczem? Dlaczego nie!

W poniedziałek 25 marca uczniowie Zespołu Szkół Politechnicznych w Śremie spotkali się z grupą pasjonatów, którzy chcą powtórzyć wyprawę w Himalaje ciężarówką Jelcz, czyli tak jak ponad 40 lat temu.

Podczas spotkania z pasjonatami gór oraz potomkiem jednego z ich towarzyszy sprzed lat młodzież dowiedziała się wiele o wyrzeczeniach, jakie trzeba było ponieść, przygotowując się do wyruszenia w Himalaje w 1979 roku. Wówczas nie dało się iść do sklepu i kupić wszystkie niezbędne rzeczy, część trzeba było "załatwić", jak na przykład puch na kurtki, spodnie i śpiwory. Nawet zdobycie tak prozaicznej rzeczy jak papier toaletowy wymagało odrobiny sprytu i szczęścia. W sumie kompletowanie sprzętu na wyjazd trwało około dwóch lat.

To opowieści członków wyprawy z 1979 roku na Annapurnę Południową z pewnością były ciekawe tak dla uczniów technikum turystycznego jak i mechaników ze względu właśnie na ciężarówkę Jelcz, która dowiozła Polaków różnymi drogami i wertepami do celu.

Zobacz też:

Planowana po przeszło 40 latach sentymentalna wyprawa Jelczem w Himalaje to sposób na wspomnienie uczestników wyprawy z 1979 roku, przywołanie tamtej historii na nowo.

Syn wraca śladami ojca do Nepalu

Głównym inicjatorem tego wydarzenia, który spotkał się również z uczniami ZSP Śrem, jest Maciej Pietrowicz, syn jednego z uczestników wyprawy.

Jako syn uczestnika ekspedycji na Annapurna South 1979, zafascynowany historią polskich wypraw w Himalaje postanowiłem oddać się sercem w nowy projekt i zainicjowałem… Jelczem w Himalaje!

- wyjaśnia Maciej Pietrowicz i dodaje, że dla niego ta wyprawa ma również tło czysto osobiste.

Zaangażowałem się także z powódek personalnych. Chciałbym poczuć ekscytację, która towarzyszyła mojemu tacie podczas wyprawy Jelczem w Himalaje 42 lat temu, na jednej z jego wypraw. Pozwoli mi to jeszcze bardziej odczuć emocje, zapisane w Jego dziennikach oraz dopisać kolejny rozdział do nowo wydanej przeze mnie książki „Śladami Uczestników”.

- dodaje.

Zobacz też:

od 7 lat
Wideo

Uwaga na Instagram - nowe oszustwo

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto