W młodych mieszkańcach Dolska Powstanie Wielkopolskie jest wciąż żywe

Projekt konkursowy Instytutu Poznańskiego zakładał dwie kategorie - plastyczną i pisemną. W obu kategoriach wzięli udział uczniowie z dolskiej podstawówki i to z całkiem niezłym skutkiem. Troje młodych dolszczan do domów wróciło z nagrodami - jedną główną oraz dwoma wyróżnieniami. Każda z nagród jest bardzo wyjątkowa i z pewnością pozostawi w laureatach niezapomniane przeżycia.

Główną nagrodę w kategorii prac plastycznych jury konkursowe postanowiło przyznać Martynie Lesińskiej z klasy VIII Szkoły Podstawowej im. Janusza Kusocińskiego w Dolsku. Zwycięską pracą był portret Władysława Wierzbińskiego, który zaprezentowany został w otoczeniu charakterystycznych symboli Dolska, czyli róż oraz kozy. Przygotowując tę pracę, ósmoklasistka spotkała się m.in. wnuczką Władysława Wierzbińskiego, czyli Barbarą Wierzbińską - obecną burmistrz Dolska. Nagrodą, którą otrzymała Martyna, jest powstańczy lot zwiadowczy nad walczącym miastem.

Pracę plastyczną przedstawiającą Władysława Wierzbińskiego przygotowała również wyróżniona przez konkursowe jury Eliza Królak, też uczennica klasy VIII. Portret Elizy przedstawiał dolskiego powstańca na tle jeziora, które jest również symbolem Dolska. Tutaj należy również dodać, że prace plastyczne składane były wraz z opracowaniem uzasadniającym wybór osoby portretowanej. Drugie wyróżnienie, tym razem za pracę pisemną na temat swojego prapradziadka otrzymał Wojciech Kwieciński, także ósmoklasista. Oboje - Eliza i Wojtek - otrzymali nagrodę w postaci lekcji floretu z brązowymi medalistami młodzieżowych Mistrzostw Europy.

- O pierwszej nagrodzie dla Martyny wiedzieliśmy jadąc na uroczystość wręczenia nagród, podobnie jak o wyróżnieniach. Nie wiedzieliśmy natomiast, że nagrody dla wyróżnionych będą tak wspaniałe - mówi Zdzisława Dłużak, która współpracowała z uczniami przygotowującymi prace konkursowe. Jak zdradzili nam uczestnicy konkursu, ostatnie poprawki według wskazań nauczycielki przygotowywali jeszcze w ostatnim dniu oddania prac konkursowych.

A co powiedzieli nam sami konkursowicze? Wszyscy są bardzo zadowoleni z nagród, na razie jednak jeszcze nie do końca wiedzą czego się spodziewać.

- Nie wiem, jak ma wyglądać taki lot i czy koniec końców nie będę się trochę bać. Kiedy powiedziałam mamie, co wygrałam, to w pierwszej chwili powiedziała, że nic z tego - mówi żartując Martyna Lesińska.

- Ja na początku nie wiedziałem, czym jest ten floret, ale na szczęście była fotografia i szybko się zorientowałem co i jak. Jestem bardzo ciekawy, jak będzie wyglądać taka lekcja. Nigdy nie miałem do czynienia z tą dyscypliną sportu - dodaje Wojtek Kwieciński.

Eliza natomiast zauważa, że co prawda z szermierką nigdy do czynienia nie miała, ale uprawiała już różne dyscypliny sportowe i teraz też sobie na pewno poradzi.

Ta trójka to jednak nie jedyni uczestnicy konkursu z Dolska. Oprócz nagrodzonych Martyny, Elizy i Wojtka w konkursie udział wzięli również Wiktor Szymaniak, Kacper Maciejewski, Zofia Frąckowiak, Karolina Włodarczak, Maria Weber oraz Bartosz Kwiatkowski. Wszystkie konkursowe prace młodych dolszczan zostały ocenione bardzo wysoko i można śmiało powiedzieć, że znaleźli się tuż za podium.

- Podczas wręczania nagród jury zwróciło uwagę, że prace z Dolska były pracami najbardziej dopracowanymi. Bardzo mnie to ucieszyło, ponieważ uczniowie włożyli bardzo dużo wysiłku w przygotowania prac konkursowych - dodaje Zdzisława Dłużak nie kryjąc zadowolenia ze swoich uczniów i jednocześnie zauważa, że zbieranie materiałów do prac przez uczniów trwało ponad miesiąc.

Na koniec dodamy również, że cała konkursowa grupa została wyróżniona zaproszeniem na warsztaty pod hasłem "Rozwój obywatelski młodego pokolenia", które odbędą się w poznańskiej Bibliotece Uniwersyteckiej.

Wyniki konkursu i zaangażowanie uczniów podstawówki to doskonały dowód na to, że pamięć o dolskich powstańcach jest żywa dla młodego pokolenia, że w rodzinach wciąż mówi się o swoich przodkach i przekazuje ich historie kolejnym, coraz młodszym członkom tych rodzin.

- W stu procentach podziwiam powstańców. Jestem z nich dumny i wdzięczny im, że teraz mogę żyć w wolnym kraju - podsumowuje naszą rozmowę o konkursie i dolskich powstańcach Wiktor Szymaniak.