Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Aleksandra Żłobicka- śremianka, która pokochała boksowanie!

Krzysztof Ratajczak
Aleksandra Żłobicka- śremianka, która pokochała boksowanie!
Aleksandra Żłobicka- śremianka, która pokochała boksowanie! archiwum prywatne
Zdecydowanej większości czytelników boks automatycznie kojarzyć się będzie jako sport zdominowany i przeznaczony dla mężczyzn. Dawniej być może takie podejście pokrywałoby się z rzeczywistością jednak obecnie coraz więcej dziewcząt zaczyna boksować

Przykładu, że tak jest nie trzeba szukać daleko. Śremianka, ucząca się w liceum Ogólnokształcącym w naszym mieście już od dłuższego czasu regularnie trenuje w bokserskiej sekcji Warty Śrem i czuje się tam jak ryba w wodzie, dając tym samym wyraźny sygnał innym dziewczętom, żeby też tego spróbowały!

Przygoda Aleksandry Żłobickiej z boksem narodziła się dość spontanicznie niespełna półtora roku temu i nigdy wcześniej nie była planowana.

- Wszystko zaczęło się w momencie kiedy w pierwszej klasie liceum ogólnokształcącego dowiedziałam się, że jeden z kolegów z mojej klasy uczęszcza na treningi do sekcji bokserskiej klubu Warta Śrem - opowiada Aleksandra. - To właśnie od niego padła propozycja żebym przyszła na jeden z treningów i spróbowała- dodaje.

Wcześniej Ola interesowała się sportami walki, ale tylko w obszarze oglądania jak inni walczą - Nigdy nie planowałam, że sama mogłabym rozpocząć treningi którejś z tego typu dyscyplin.

Przychodząc na pierwszy trening również nie miała żadnych oczekiwań. - Na początku odczuwałam pewne obawy jednak postawa i podejście trenerów i chłopaków z klubu dodały mi bardzo dużo wsparcia i motywacji - opowiada młoda śremianka.

Przez ten czas regularnie uczęszcza na treningi i jak sama przyznaje obecnie nie wyobraża już sobie swojego życia bez boksu. - Na treningach mam możliwość na bezpieczne odreagowanie wszelkich problemów, czy kłopotów oraz mogę nabrać sił na kolejne wyzwania - przyznaje Ola.

Regularne treningi wymagają od śremianki dużej samodyscypliny i dobrej organizacji czasu, tak że by pogodzić sportową pasję z nauką w szkole.

- Jeżeli trzeba to po treningu jestem w stanie przysiedzieć nawet dłużej w nocy, tak żeby nie zawalić żadnego sprawdzianu - przyznaje śremianka.

W życiu Aleksandry sport był od zawsze czymś naturalnym jednak nigdy nie były to sporty zespołowe, takie jak koszykówka, czy siatkówka, które standardowo wprowadzane są na zajęciach sportowych w szkole.

- Zawsze bardziej ciągnęło mnie do sportów indywidualnych stąd też przez długi czas także biegałam - dodaje.

W boksie, tym, co najbardziej ją zainteresowało to fakt, bycia na ringu sam na sam z przeciwnikiem i konieczność bezpośredniej konfrontacji z nim.

- Podczas walki z rywalem, nie liczy się tylko to żeby mieć dużą siłę oraz mocno i celnie bić, ale również umiejętność przewidywania jego kolejnych ruchów - przyznaje.

To właśnie ta gra psychologiczna bardzo ciekawi młodą pięściarkę - W ringu bardzo dużo się dzieje, jeżeli nie chce się przegrać trzeba być naprawdę mocno skoncentrowanym pomimo ogromnej dawki adrenaliny jaka uderza w cały organizm.

DEBIUT CORAZ BLIŻEJ

Młoda adeptka bosku nie miała jeszcze okazji wziąć udziału w oficjalnych zawodach jednak jak sama przyznaje ta chwila zbliża się dużym krokami.

- Bardzo chciałabym móc już skonfrontować się podczas oficjalnej walki z innym zawodnikiem, jednak o tym, kiedy to nastąpi zadecydują trenerzy Krzysztof Lewandowski i Patryk Klupś - przyznaje Ola.

- Ja w pełni im zaufałam i regularnie daje z siebie wszystko żeby do swojego debiutu bardzo dobrze się przygotować.

Tym, co według młodej zawodniczki jest najważniejsze w tym męskim sporcie to samozaparcie, stałe dążenie do celu oraz umiejętność opanowania swoich emocji na ringu, w trudnych momentach kiedy nie wszystko idzie zgodnie z założonym planem, tak żeby walka bokserska nie wyszła poza ramy dyscypliny sportowej.

- Naturalnym jest że podczas walki w zawodnikach pojawia się złość, ale ważne by była to złość czysto sportowa - przyznaje śremianka.

Nieodłącznym elementem boksu są urazy ciała w tym także twarzy. Młoda adeptka sportów walki niejednokrotnie podczas zajęć w klubie przysłowiowo „oberwała”, co zaowocowało na przykład stłuczeniem nosa, czy siniakami na twarzy jednak nigdy nie odstraszyło jej to od uprawiania tego sportu. Również rodzice Aleksandry mocno kibicują swojej córce, twierdząc że jeżeli to właśnie boks daje jej radość i spełnienie to jak najbardziej powinna dalej sport ten uprawiać.

- Mam to szczęście, że moi bliscy, zarówno rodzice jak i znajomi mocno mnie wspierają w mojej sportowej pasji - opowiada Ola. - Chociaż boks nie cieszy się tak dużym zainteresowaniem wśród dziewcząt jak wśród chłopców niedawno jedna z moich koleżanek postanowiła spróbować swoich sił - dodaje

PODEJRZANE ŚLADY

W szkole nie wszyscy nauczyciele wiedzieli o tym, że Ola trenuje boks i gdy zauważyli jakieś podejrzane ślady między innymi siniaki. Zaniepokojeni zaalarmowali jej wychowawczynię, by ta dowiedziała się, czy nie dzieje się w życiu młodej uczennicy nic złego.

- Na szczęście moja pani wychowawczyni mogła z czystym sumieniem uspokoić pozostałych nauczycieli, że wszystko jest w porządku - wspomina Ola.

Najważniejszym obecnie celem sportowym dla Aleksandry jest dobrze przygotować się do swojej pierwszej walki. - Bardzo chciałabym się sprawdzić, czy również podczas prawdziwej walki, z prawdziwym rywalem i sędzią jestem w stanie poradzić sobie w ringu, zachować spokój, opanować stres i z pewnością ogromny zastrzyk adrenaliny - mówi Ola. - To aktualnie jedyny cel jaki mam w związku z boksem - dodaje.

Przyszłości zawodowej nie wiąże na ten moment z boksem i z pewnością nie zamierza też w najbliższym czasie, nawet gdyby w pierwszych walkach nie udało się zwyciężyć, odwiesić rękawic na kołek.

- Jestem pełna optymizmu, że będzie dobrze - przyznaje młoda pięściarka. - W końcu jeżeli udaje się na treningach, to dlaczego miałoby się nie udać w oficjalnej walce - dodaje na koniec Ola.

Oprócz sportów walki, Aleksandra w wolnym czasie bardzo lubi chodzić na koncerty muzyczne, głównie zespołów z gatunku starego punka, kto wie czy za kilka lat podczas telewizyjnej transmisji gali boksu nie usłyszymy któregoś z utworów Sex Pistols, czy polskiej legendy punka KSU przed jej wejściem na ring.

Aleksandra Żłobicka- śremianka, która pokochała boksowanie!

(Źródło: TVN24)

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Pomeczowe wypowiedzi po meczu Włókniarz - Sparta

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto