Zbierali pieniądze na pomoc dla Mariki, Jessiki i Franka
To był popołudnie pełne atrakcji dla najmłodszych. Jednak podczas sobotniego Festynu Mikołajkowego najważniejszy był szczytny cel, czyli pomoc dla sióstr Mariki i Jessiki oraz Franka. Dziewczynki chorują na nieuleczalną chorobę hiperglicynemię nieketotyczną i epilepsję. Z kolei Franek na co dzień zmaga się z nowotworem tkanek miękkich. Skąd pomysł na takie wydarzenie? Jak zdradziła nam organizatorka wydarzenia, wszystko zaczęło się od festynu charytatywnego dla Sebastiana, który zorganizowała Barbara Sokołowska wraz ze Sławomirem Słowińskim ze Śremskiego Klubu Morsów Lodzik Śrem.
Po jakimś czasie na Facebooku wyświetliła mi się moja znajoma, która ma dwie chore córki. Wyszłam do niej z inicjatywą i zapytałam, czy chciałaby skorzystać z takiej pomocy. Była bardzo zaskoczona. Tak naprawdę pierwszy raz ktoś wyszedł do niej z taką propozycją. Wiedziałam, że Basia i Sławek mają za sobą wiele takich wydarzeń. Napisałam do nich czy mi pomogą i mną pokierują. Basia miała zaplanowany festyn dla Franka. Postanowiłyśmy połączyć siły i tak to wyszło
- powiedziała Paulina Szulc, organizatorka festynu.
Animacje, quady i wizyta druhów z OSP Niesłabin
Organizatorzy przygotowali wiele atrakcji. Na najmłodszych czekały m.in. animacje, malowanie twarzy, przejażdżki na kucykach czy na quadzie. Sporym zainteresowaniem cieszył się również wóz strażacki druhów z Ochotniczej Straży Pożarnej w Niesłabinie. Na smakoszy czekały pyszne, domowe ciasta, gorące napoje i inne pyszności. Całkowity dochód z sobotniego wydarzenia zostanie przeznaczony na pomoc dla Mariki, Jessiki i Franka.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
Bohaterka Senatorium Miłości tańczy 3
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?