Kapituła jednak bez Marcina Chwałczyńskiego?

Pierwsza powakacyjna sesja Rady Miejskiej w Śremie nie należała z całą pewnością do najkrótszych i najspokojniejszych. Przez około dwa miesiące pojawiło się wiele kwestii, które trzeba było przedyskutować, poza oczywiście zaplanowanymi obradami nad konkretnymi projektami uchwał. Pierwszym poruszonym tematem była sprawa przyznania tytułu honorowego obywatela Śremu profesorowi nauk ekonomicznych Józefowi Orczykowi. Jak się okazało nawet ten temat potrafił wzbudzić kontrowersje.

Do śremskiego magistratu 14 lipca 2017 roku złożono pismo wystosowane przez Klub Radnych Komitetu Obywatelskiego w sprawie wycofania poparcia do reprezentacji i pracy w Kapitule Honorowego Obywatela Śremu dla szefa obecnych struktur Nowoczesnej, Marcina Chwałczyńskiego. Według treści projektu uchwały z 18 sierpnia 2017 roku ma go zastąpić Karol Doliński. Rozporządzenia miało zostać poddane pod głosowanie na ostatniej sesji rady miasta i gminy. Tak się jednak nie stało - na początku spotkania punkt ten został usunięty z porządku obrad. Myliłby się jednak ten co wysnułby wniosek, że pozycja Marcina Chwałczyńskiego w Kapitule jest niezagrożona.

- Głosowanie nad tym projektem zostało po prostu przesunięte na następną sesję - powiedział w rozmowie z „Tygodnikiem Śremskim” radny z Komitetu Obywatelskiego, Tomasz Jakuszek. - Chcieliśmy uniknąć sytuacji, w której nadawanie tytułu Honorowego Obywatela Śremu byłoby w tym samym czasie co cofnięcie poparcia dla Marcina Chwałczyńskiego w Kapitule - kontynuował myśl radny.

Jeszcze przed sesją „TŚ” poprosił szefa lokalnej Nowoczesnej o komentarz w tej sprawie. - Zamiast zajmować się takimi sprawami lepiej byłoby gdyby swoje przydługie wystąpienia w Radzie Miejskiej zamienili w konkrety - odpowiedział wtedy Marcin Chwałczyński. Parę dni wcześniej, do treści uchwały odwołał się sam Komitet Obywatelski umieszczając na facebookowym fanpagu stowarzyszenia krótką notkę.

- Zgodnie z obowiązującą uchwałą kapitułę tworzą osoby wskazane przez działające w Radzie Miejskiej kluby radnych. Jeśli kogoś dziwi, że klub naszych radnych podobnie jak wszystkie pozostałe chce, aby nasze środowisko było w kapitule reprezentowane przez osoby z naszego stowarzyszenia to znaczy, że nie zna lub nie rozumie reguł jakie w tym zakresie ustalono - czytamy w treści postu.

- Nasze drogi rozeszły się, ponieważ mamy inną wizję realizacji poszczególnych działań -przyznał radny Tomasz Jakuszek. W rozmowie z „TŚ” przyznał, że był zaskoczony tonem w jakim Marcin Chwałczyński skomentował chęć zastąpienia go w Kapitule inną osobą. Według jego oceny, „rozwód” szefa śremskiej Nowoczesnej z Komitetem Obywatelskim nastąpił w raczej spokojnej atmosferze, bez jakiś szczególnych żali po któreś ze stron.

- Wydaje mi się, że wypowiedź Marcina Chwałczyńskiego ma po prostu na celu zwrócenie opinii publicznej uwagi na jego osobę - powiedział Tomasz Jakuszek. Nie wyklucza także, że dla szefa śremskiej Nowoczesnej może to być początek kampanii wyborczej. W opinii radnego Marin Chwałczyński ma ustalone konkretne cele polityczne, które będzie starał się zrealizować.

Tragiczny bilans orkanu w Polsce

Źródło: TVN Meteo/x-news.pl