Mieszkańcy Mełpina walczą o dostęp do bezpłatnej komunikacji podmiejskiej. Co na to Burmistrz Miasta i gminy Dolsk?

O dostęp do bezpłatnej komunikacji mieszkańcy miejscowości walczą już od kilku lat. W czerwcu 2022 roku do dolskiego magistratu trafił wniosek podpisany przez ponad 160 mieszkańców miejscowości Mełpina wydłużenie linii autobusu podmiejskiego nr 5 do ich miejscowości. Stosowne dokumenty trafiły również do gminy Śrem, która dała zielone światło dla tej inicjatywy. Zmiana przebiegu linii wiązałaby się jednak ze zmianą lokalizacji przystanku w miejscowości Kadzewo.

Musiałby powstać nowy przystanek z wiatą, utwardzeniem pobocza drogi oraz montażem oświetlenia. Wstępne koszty oszacowano na kwotę ok. 20 tysięcy złotych, które miałaby ponieść gmina Dolsk, a miesięczny koszt obsługi dodatkowych kursów wynosiłby ok. 2500 złotych.

Oddajemy głos mieszkankom miejscowości. Panie Urszula, Zofia, Marzena i Irena zdradziły w rozmowie z nami, że obecnie do Mełpina kursują autobusy PKS. Jednak w okresie wakacyjnym wspomniane kursy są zawieszone i mieszkańcom pozostaje dojazd samochodami lub przejście pieszo ok. 1,6 kilometra do Mórki, gdzie dojeżdża autobus.

Mało, że jesteśmy w podeszłym wieku, ale i dzieci oraz młodzież. Mój syn musi zawieźć mojego wnuka właśnie na ten autobus do Mórki

- powiedziała jedna z mieszkanek miejscowości.

Nasza gmina ma obowiązek nasz dowieźć. Cały lipiec i sierpień, albo jak było zdalne nauczanie byłam odcięta od świata Żeby jechać do kardiologa do lekarza, czy gdziekolwiek, co mam zrobić? Mam prawie 70 lat i ja mam iść pieszo? Do tego mam kłopoty z sercem. To jest straszne. Póki mąż żył nie było problemu. Ale wdowy, co mają zrobić jak nie mają prawa jazdy?

- dodała pani Irena.

W sprawę zaangażowany jest miejscowy radny, Jarosław Kaczmarek, który potwierdza, że w okresie wakacyjnym mieszkańcom Mełpina pozostaje tylko transport samochodem. Nie wszyscy jednak mają ten komfort, a starsi mieszkańcy często muszą prosić najbliższych o pomoc, żeby dostać się do lekarza czy na zabiegi rehabilitacyjne. Wskazuje na istotny szczegóły związany z autobusami PKS.

Mówiłem wiele razy pani Burmistrz, żeby przejechała się za tym autobusem PKS. Nikt nim nie jedzie, bilety są bardzo drogie. Ludzie szukają oszczędności. Mieszkańcy Lubiatówka jeżdżą do Kotowa. Tam zatrzymują się busy Marco Polo. Lubiatowo do Dolska

- tłumaczył Jarosław Kaczmarek.

Spotkaliśmy się również z burmistrzem miasta i gminy Dolsk. Barbara Wierzbińska doskonale zna całą sytuację. Jak powiedziała w rozmowie z nami takich miejscowości, w których są dwa kursy autobusów PKS (rano i popołudniu) jest ok. pięćdziesiąt procent. W najlepszym położeniu są mieszkańcy tych miejscowości, które są położone przy trasie Gostyń - Poznań i mają dostęp do większej ilości kursów. W sprawie bezpłatnej komunikacji podmiejskiej do Mełpina były prowadzone rozmowy z gminą Śrem.

Ze strony Śremu jest akceptacja do uruchomienia połączenia do Mełpina. Natomiast wyniknęła kwestia przystanku autobusowego w miejscowości Kadzewo. Gmina Śrem postawiła warunek. Mamy wybudować przystanek w innym miejscu. Uzyskaliśmy odpowiedź około 20 tysięcy złotych. Myślę, że nie jest to kwota adekwatna do tych wydatków, ponieważ sami niedawno stawialiśmy wiatę przystankową. Są one znacznie droższe. To jest kwestia do dogadania

- podkreśliła burmistrz Dolska.

Nasza rozmówczyni wskazuje również, że konieczne byłoby przeprowadzenie analizy, jakie byłoby rzeczywiste zainteresowanie ze strony przez mieszkańców. Uruchamiając komunikację podmiejską przez Mełpin, przejeżdżałoby łącznie sześć kursów. Cztery kursy komunikacji podmiejskiej i dwa kursy PKS.

Pytanie, czy jest zasadność tak częstej komunikacji dla takiej społeczności. Nie mówimy nie jako gmina, bo też nie o to chodzi. Jestem burmistrzem całej gminy i przy takich decyzjach muszę brać pod uwagę wszystkich mieszkańców. Są tacy, którzy mają tylko i wyłącznie dostęp do jednej linii tak, jak mieszkańcy Mełpina. Cóż mam wtedy im powiedzieć, którzy nie mają dostępu do darmowej komunikacji? Nie mówimy nie, ale na ten moment nie mówię tak

- podsumowała Barbara Wierzbińska.