Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Mieszkańcy Zbrudzewa mają uwagi do budowy ulicy Ametystowej

Dominika Górna
Dominika Górna
Mieszkańcy Zbrudzewa mają uwagi do budowy ulicy Ametystowej
Mieszkańcy Zbrudzewa mają uwagi do budowy ulicy Ametystowej fot. Dominika Górna
Mieszkańcy Zbrudzewa patrzą gminie na ręce! Do naszej redakcji  odezwał się mieszkaniec nowego osiedla w Zbrudzewie, który zwraca uwagę na prace przy budowie ul. Ametystowej. Jego zdaniem urobek skalny, który pojawia się w czasie budowy drogi powinien być wykorzystany do utwardzenia innych okolicznych dróg. Zdaniem pana Marcina urobek jest bezsensownie wywożony. Pojawia się zatem pytanie, czy gmina zamiast płacić za utwardzenie np. ul. Brylantowej może wykorzystać ten tłuczeń, który już jest na miejscu?

Nowe osiedle w Zbrudzewie to miała być wymarzona przestrzeń dla wielu mieszkańców. W sierpniu tego roku informowaliśmy o rozpoczęciu budowy ul. Ametystowej, która została już ochrzczona jako „królowa dziur”. Włodarze gminy Śrem w końcu zrozumieli, że dłużej nie mogą być głusi na prośby mieszkańców Zbrudzewa. Ci bowiem, od kilku lat prosili o porządną nawierzchnię na ulicy Ametystowej, która jest główną drogą dojazdową dla mieszkańców osiedla.

Już w sierpniu informowaliśmy, że gmina Śrem ogłosiła przetarg na przebudowę ul. Ametystowej. Wygrała go lokalna firma - Przedsiębiorstwo Usługowo-Handlowe CYNK s. c. Edward Cynka i wspólnicy, która złożyła najkorzystniejsza ofertę. Koszt przebudowy to prawie 777 tysięcy złotych. Te pieniądze gmina wyłoży z własnej kasy. - W ramach inwestycji wykonane zostanie utwardzenie nawierzchni poprzez wykonanie 4 rzędów płyt betonowych PDTP o grubości 16 cm. Przestrzenie pomiędzy płytami wypełnione zostaną kruszywem – informowała nas Julia Projs, z biura rzecznika śremskiego ratusza.

Prace ruszyły. Jednak mieszkańcom nie podoba się, że urobek, który powstaje podczas budowy drogi jest wywożony. - Można by go było wykorzystać do łatania dróg na naszym osiedlu – trafnie zauważa pan Marcin. Dlaczego tak się nie dzieje? Urzędnicy mają na to swoje wytłumaczenie. - Ulica Ametystowa sąsiaduje bezpośrednio z polami uprawnymi.  Część urobku z budowy przedmiotowej drogi jest mocno przemieszana z ziemią orną i zanieczyszczona  przez błoto nawiezione przez sprzęt rolniczy realizujący prace polowe, błoto napływające z pól uprawnych podczas deszczu oraz sprzęt budowlany. Pozyskanego materiału - przemieszanego błota z kruszywem nie można odpowiednio zagęścić, dlatego nie można go ponownie wykorzystać do równania dróg gruntowych – wyjaśnia Julia Projs ze śremskiego ratusza.
 

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto