Wierni w Wieszczyczynie modlili się podczas sumy odpustowej
Uroczysta suma odpustowa w Wieszczyczynie rozpoczęła się w samo południe. Licznie zgromadzonych parafian powitał ks. Szymon Nowicki, proboszcz parafii pw. św. Rocha w Wieszczyczynie. Mszę świętą odprawił i homilię wygłosił ks. Roman Turoń, proboszcz parafii w Parafii pw. św. Katarzyny i Najświętszego Serca Jezusowego w Koszutach. Podczas kazania duchowny przypomniał życiorys św. Rocha, który urodził się w Montpellier na południu Francji w czternastym wieku.
Jego rodzice należeli do ludzi bardzo zamożnych. Jego ojciec był gubernatorem prowincji. Jako nastolatek Roch stracił ojca. Ten przed śmiercią miał pozostawić mu duchowy testament następującej treści “Miej zawsze Boga przed oczyma, co czynisz, czyń z Bogiem i dla Boga. Odziedziczysz po mnie znaczne dobra i majątek, ale nie daj się olśnić jego blaskiem. Nie przywiązuj się do niego całym sercem, a raczej miej miłosierdzie nad innymi potrzebującymi wsparcia, a wtedy Bóg będzie Ci błogosławił
- zwrócił się do wiernych ks. Roman Turoń w trakcie homilii.
Święty Roch pomagał ubogim i uzdrawiał chorych
Odziedziczony majątek św. Roch rozdzielił pomiędzy ubogich. Po śmierci matki wyruszył do Rzymu. Po drodze zatrzymał się we włoskim miasteczku Acquapendente, gdzie panowała epidemia dżumy. Opiekował się chorymi w miejscowym szpitalu. Dokonał także licznych cudownych uzdrowień. W samym Rzymie spędził trzy lata.
Wracając do ojczyzny, zaraził się dżumą. Nie chcąc zarażać innych, schronił się w pobliskim lesie, gdzie znalazł go pies, który według przekazów przynosił mu pożywienie. Po cudownym wyzdrowieniu ruszył w kierunku Francji. Na granicy został wzięty za włoskiego szpiega i wkrótce zmarł w więzieniu.
Wyjątkowa oprawa uroczystej sumy odpustowej ku czci św. Rocha
Sumę odpustową w Wieszczyczynie zakończyła procesja wokół kościoła, która miała szczególną oprawę. Wszystko za sprawą parafian, którzy zaangażowali się w przygotowanie tej uroczystości. Druhowie z OSP Chrząstowo wystawili poczet sztandarowy, dziewczynki sypały kwiatki, a podczas całej uroczystości wiernym towarzyszył zespół instrumentalny Capella Canta Brass ze Śremu. W procesji uczestniczyły mieszkanki Chrząstowa w tradycyjnych strojach ludowych oraz członkinie Koła Gospodyń Wiejskich z Masłowa. Nie zabrakło również księży z parafii dekanatu śremskiego.
Zadbano także o bezpieczeństwo uczestników odpustu, którzy przybyli tego dnia do Wieszczyczyna. Ksiądz Szymon Nowicki poprosił o pomoc druhów z OSP Masłowo, którzy przygotowali specjalny punkt medyczny, gdzie rozdawali wiernym wodę. Tradycyjnie odpust połączono z handlem przykościelnym, a na ulicach miejscowości stanęły liczne stragany m.in. z zabawkami, piernikami i innymi słodyczami.
Zobacz również na srem.naszemiasto.pl
CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?