Rocznica katastrofy smoleńskiej. Od tamtego wydarzenia minęło 14 lat. Tak na łamach Tygodnika Śremskiego relacjonowaliśmy tamte wydarzenia

W całym kraju Polacy oddawali hołd tym, którzy ponieśli śmierć na rosyjskiej ziemi. Tak było również w Śremie, gdzie w dniu tragedii odprawiono specjalne msze święte w intencji ofiar. Po mszy w śremskiej farze śremianie udali się na Plac 20 Października. Tak relacjonowaliśmy tamte wydarzenia na łamach Tygodnika Śremskiego.

Śremianie na znak solidarności z rodzinami ofiar katastrofy i nie czekając na oświadczenie burmistrza miasta, czy decyzję Marszałka Sejmu, wywiesili narodowe flagi przepasane czarną wstęgą. W dzień tragedii kościoły w mieście ogłosiły specjalne msze święte w intencji ofiar (...). Po mszy wierni w towarzystwie harcerzy oraz Orkiestry im. Mariana Zielińskiego przeszli na Plac 20 Października, gdzie ułożyli pokaźnych rozmiarów serce ze zniczy

- czytamy w wydaniu Tygodnika Śremskiego z 16 kwietnia 2010 roku.

Na naszych łamach przytoczyliśmy wówczas słowa ks. prałata Mariana Bruckiego, proboszcza parafii pw. NMP Wniebowziętej w Śremie.

Są takie chwile i wydarzenia, w których trudno wyrazić to, co czuje nasze serce. A dziś czuje ogromny ból i żal, ponieważ katastrofa lotnicza, która miała dzisiaj miejsce to wielki cios dla naszego państwa

- mówił wówczas ksiądz prałat.

To dla Narodu Polskiego ogromna tragedia. Tragedia, która zmieniła znaczenie Katynia. Od teraz słowo Katyń będzie miało podwójne znaczenie

- zwrócił się wówczas do zebranych na Placu 20 Października Adam Lewandowski, burmistrz Śremu.

Ta tragedia wstrząsnęła również mieszkańcami naszego miasta.

To dla mnie szok. Taka tragedia, jakbym stracił kogoś bliskiego – mówił w rozmowie z naszym dziennikarzem, Paweł Jeliński, który pojawił się wówczas na śremskim rynku.

[cyt[Ten znicz dla papieża, ale również dla ofiar katastrofy w Katyniu

- zdradziła wówczas pani Iwona.

Jedną z ofiar, która straciła życie pod Smoleńskiem, był ks. bp gen. dywizji Tadeusz Płoski, biskup polowy Wojska Polskiego. Jak przypomnieliśmy w tamtym wydaniu naszego tygodnika, w 2008 roku brał on udział w udział w uroczystościach 10. rocznicy powstania kościoła garnizonowego p.w. Św. Jana z Dukli w Śremie. Jednak ksiądz biskup bywał w naszym mieście znacznie częściej.

Jakiś czas temu znowu nas odwiedził. Znałem go od bardzo dawna. Gdy został biskupem, powiedział nam słowa, które mocno utkwiły mi w pamięci: byłem waszym kolegą, teraz będę waszym ojcem. (...)

– powiedział wówczas ksiądz ppłk Krzysztof Górski, proboszcz parafii garnizonowej w Śremie, który wspominał biskupa polowego WP jako człowieka kontaktowego, przyjacielskiego, który cenił wartości rodzinne.

COMPONENT {"params":{"text":"Zobacz również na srem.naszemiasto.pl","id":"zobacz-rowniez-na-sremnaszemiastopl"},"component":"subheading"}

COMPONENT {"params":{"id":"2174400"},"component":"single_article"}