Emocjonujące spotkanie Kłos - Avia
Podopieczni Patryka Halaburdy przystępowali do sobotniego meczu z pozycji lidera i zamierzali podtrzymać zwycięską passę. Kłos odniósł jak dotąd 10 zwycięstw, a zaledwie jeden mecz zremisował. Plany gospodarzom starali się pokrzyżować piłkarze Avii Kamionki. Początek meczu był wyrównany, w związku z czym obie strony grały nieustępliwie i miały swoje okazje. 15. minuta spotkania przyniosła bramkę dla Kłosa, której autorem był Jan Frąckowiak. Nie było to jednak jedyne trafienie w tej połowie i do przerwy na tablicy wyników widniał remis 1:1.
Trafiła kosa na Kłosa
Po wznowieniu gry, Zaniemyślanie chcieli jak najszybciej objąć prowadzenie. Gospodarze dopięli swego już w 51. minucie spotkania. Bramkę na 2:1 strzelił Jakub Wiśniewski, czym ucieszył zgromadzoną publiczność. Goście z Kamionek nie zamierzali jednak łatwo składać broni i walczyli zaciekle o wyrównanie. Kluczem do sukcesu okazały się być stałe fragmenty gry, gdyż gol na 2:2 został zdobyty po dobrze rozegranym rzucie wolnym. Pod koniec meczu groźniejszy był Kłos, ale wynik pozostał już niezmieniony. Gospodarze utrzymali pozycję lidera i za tydzień zagrają u siebie z UKS-em Śrem.
Kłos Zaniemyśl - Avia Kamionki 2:2
Bramki dla Kłosa: Frąckowiak 15', Wiśniewski 51'
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?