MKTG NaM - pasek na kartach artykułów

Piłkarskie derby w Zaniemyślu - miejscowy Kłos podejmował śremską Wartę [ZDJĘCIA]

Krzysztof Ratajczak
W sobotę, 21 kwietnia Kłos Zaniemyśl na własnym boisku podejmował Wartę Śrem. Oba zespoły na wiosnę zaliczyły poważny falstart. Kłos w tym roku w ligowej klasyfikacji jeszcze nie wygrał, Warcie udało się to dopiero w poprzedniej kolejce i wygrała z Avią 2:1

Początek tego spotkania rozpoczął się od dwóch dobrych akcji gospodarzy i próby dogrania piłki w pole karne rywali. Kłos bardzo chciał przełamać złą passę i zdobyć pierwsze punkty na wiosnę. Pomóc im w tym miał wysoki pressing od pierwszych minut meczu.

Warta groźne zaatakowała w dwunastej minucie kiedy to mocno bitą piłkę w światło bramki skierował Ściak. Warta po chwili jeszcze raz zaatakowała i ponownie po dobrym dograniu z lewej strony w pole karne obrona zdołała wybić piłkę, która ponownie została przejęta przez warciarzy. Kapitan zespołu Warty cały czas mobilizował swój zespół do podejścia wyżej i walki o każdą piłkę. Wydawało się, że bramka dla Warty to już tylko kwestia czasu.

Piłka znalazła się wreszcie w siatce bramkarza Kłosa, jednak sędzia odgwizdał pozycję spaloną zawodnika Warty i nie uznał trafienia.Chwilę później to Kłos miał doskonałą sytuację do wyjścia na prowadzenie, kiedy to po zagraniu piłki w pole karne ta przypadkiem odbita od pleców obrońcy Warty została bezpańsko w polu karnym.

Na początku ostatniego kwadransa tej części meczu po rzucie rożnym Warta zdołała strzelić gola, a jego autorem był Trzczciński i objęła prowadzenie. Kłos próbował wyrównać, ale niestety gra skrzydłami nie przynosiła oczekiwanych efektów.

Skuteczni okazali się ponownie goście. Po dobrym podaniu ze środka pola w sytuacji sam na sam znalazł się Hubert Ściak i bez większych problemów skierował piłkę do bramki Kłosa. Warta prowadziła już 2-0.

Dwie minuty później kibice zobaczyli piękną bramkę zdobytą przez Kłosa z rzutu wolnego. Futbolówka po dobrym uderzeniu Kosińskiego zza lewej strony pola karnego wpadła idealnie w "okienko" bramki Warty. Kłos tym samym zdobył pierwszego gola na wiosnę i bramkę kontaktową dającą nadzieje na odwróceniu losów tego meczu.

Pomimo, że goście mieli jeszcze doskonałą sytuację na podwyższenie prowadzenie, wynik meczu do przerwy nie uległ już zmianie.

Druga połowa zaczęła się od wymiany akcja za akcję z obu stron.Gra stała się ostrzejsza. Kłos miał dobre dziesięć minut kiedy miał więcej z gry i posiadania piłki, Warta natomiast w tym czasie czekała jedynie na kontrę.

Gospodarze po błędzie w wyprowadzeniu piłki i stracie przegrywali już 3-1, a strzelcem ponownie Ściak, który chwilę później przeprowadził dobrą akcję po skrzydle i mijając dwóch zawodników Kłosa wywalczył rzut rożny.

Kłos miała jeszcze okazję na strzelenie drugiej bramki z rzutu wolnego, ale tym razem pika trafiła w słupek i wyleciała z bramki.

W samej końcówce spotkania Warta Śrem przeprowadziła jeszcze jedną akcję, po której bramkę ponownie zdobył Ściak. Warta wygrywa drugi mecz z rzędu. Kłos pozostaje nadal bez zwycięstwa.

Piłkarskie derby w Zaniemyślu - miejscowy Kłos podejmował śremską Wartę [ZDJĘCIA]

Pogoda:

Źródło:TVN Meteo

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Świątek w finale turnieju w Rzymie!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto