Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Sąd Rodzinny zajmie się sprawą rodziców, którzy zostawili niegrzeczne dziecko na przystanku

CZUM
Policjanci ze śremskiej drogówki zaopiekowali się maluchem z Nowego Tomyśla
Policjanci ze śremskiej drogówki zaopiekowali się maluchem z Nowego Tomyśla archiwum red.
Rodzice mogą stracić prawo do opieki nad dzieckiem, po tym, jak zostawili 10-latka samego na przystanku i odjechali.

Rodzice chłopca z Nowego Tomyśla, po 15 minutach, wrócili na miejsce, w którym zostawili syna, by zabrać go ze sobą oraz sprawdzić, jak podziałała na niego "kara". Było już za późno, 10-latkiem zaopiekowali się policjanci.

- Malec poinformował funkcjonariusza, że jadąc z rodzicami samochodem był trochę niegrzeczny i dlatego rodzice kazali mu wysiąść z auta i bez słowa odjechali. Policjant zauważył, że dziecko jest nie tylko zapłakane, ale też zdezorientowane i wystraszone - informuje Ewa Kasińska, oficer ds. prasowych śremskiej policji.

Rodzice chłopczyka byli przekonani, że ich zachowanie wpłynie na postawę syna i już nie będzie się tak zachowywał. Teraz mogą stracić nad nim opiekę. Policja skieruje sprawę do sądu rodzinnego.

Zobacz także: Pijani rodzice na spacerze z dziećmi

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Strefa Biznesu: Uwaga na chińskie platformy zakupowe

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto