Śrem: Brak chętnych na turniej dzikich drużyn

Jego koszykarska odsłona nie odbyła się. Powód? Na boisku w Psarskim nie zjawił się ani jeden chętny. – Mimo profesjonalnej organizacji zawodów, świetnie przygotowanego boiska, a także, co pragnę podkreślić, lukratywnych nagród, nikt nie zechciał wziąć udziału w turnieju. To bardzo przykre, jestem zawiedziony – powiedział Tomasz Tomyślak, gospodarz obiektu. Warto dodać, że w Szkole Podstawowej nr 6 znajduje się klasa o profilu koszykarskim, do której uczęszcza około
30 uczniów. Dlaczego zatem tych zabrakło na zawodach?

– Dziś młodzież nie uprawia chętnie sportu, woli za to wylegiwać się przed telewizorem lub spędzać czas przed komputerem – zauważa organizator. Może jednak zabrakło należytej informacji? Miejmy nadzieję, że 23 lipca, gdy do rywalizacji staną gimnazjaliści, zainteresowanie turniejem będzie większe. Turniej dzikich drużyn dla uczniów szkół jest poświęcony pamięci Mariana Koniecznego, znanego śremskiego animatora sportu, który przez długie lata organizował sportowe zajęcia dla najmłodszych.