Informację o tym, że z magazynu znanej sieci odzieżowej zginął towar wart ponad milion zł, podaliśmy na początku tego tygodnia. Wówczas Andrzej Borowiak, rzecznik Komendanta Wojewódzkiego Policji w Poznaniu, zasłaniając się dobrem śledztwa, nie chciał ujawnić szczegółów dotyczących sprawy. Wczoraj jednak policja poinformowała jak doszło do kradzieży oraz gdzie był zbywany ukradziony towar.
Zobacz także: Śremianie ukradli odzież za milion złotych!
Na trop złodziei i paserów wpadli wielkopolscy policjanci. Ich uwagę przykuło to, że na rynku pojawiła się bardzo duża ilość ubrań marki H&M, oferowana po niższych, niż w sklepie, cenach. Policyjne śledztwo zbiegło się w czasie z wewnętrznym dochodzeniem firmy H&M, która już kilka miesięcy temu stwierdziła znaczne braki towaru w magazynie w Gądkach.
W ubiegły piątek policjanci z Centralnego Biura Śledczego zatrzymali osiem osób podejrzanych o kradzież i o paserstwo. Decyzją sądu w Środzie Wielkopolskiej czterech z nich trafiło na dwa miesiące do aresztu. Wśród aresztowanych jest jeden obecny oraz jeden były pracownik magazynu.
Centrala H&M, w związku z kradzieżą, na razie nie wyciągnęła żadnych konsekwencji personalnych.– Czekamy na rozwój śledztwa, a potem podejmiemy działania – mówi Ewa Jarzem-ska, rzecznik prasowa firmy.
Wartość odzyskanego towaru to 1,5 mln zł. Policja nie wyklucza dalszych zatrzymań.
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?