Śremscy terytorialsi szkolili się pod okiem komandosów z Lublińca [zdjęcia]

Czterodniowe szkolenie instruktorów ze 124 batalionu lekkiej piechoty w Śremie odbyło się na poligonach we Włościejewkach (gm. Książ Wlkp.) i Pokrzywnicy (gm. Dolsk). Początek szkolenia to trening strzelecki, który polegał na szybkim strzelaniu z karabinka Grot. Najpierw żołnierze strzelali z odległości od 10 do 40 metrów. Następnie odległość wynosiła 100-300 metrów, gdzie jako podpórkę wykorzystywano plecak. Dodatkowo przeprowadzono szkolenie z medycyny pola walki oraz zaprezentowano podstawowy sprzęt wspinaczkowy.

Elementy taktyki i poruszanie się w pomieszczeniach

Ostatnie dwa dni szkolenia to trening pod okiem byłych operatorów i żołnierzy Jednostki Wojskowej Komandosów z Lublińca. Śremscy terytorialsi doskonalili swoje umiejętności w tak zwanej czarnej taktyce. Trenowano wchodzenie do budynków oraz poruszanie po w pomieszczeniach.

To był bardzo pracowity weekend, zarówno dla nas, jak i żołnierzy WOT. Jesteśmy pod wielkim wrażeniem zaangażowania oraz chęci, a wręcz ich głodu wiedzy. W tym miejscu warto zaznaczyć, że ci żołnierze, dzięki przełożonym, którzy umożliwiają takie szkolenia oraz młodym, ambitnym oficerom, podoficerom i żołnierzom, w naszym mniemaniu, wyznaczają nowe standardy w Wojsku Polskim. Są to standardy godne profesjonalistów

- ocenili „Wodzu” i „Krycha”, byli żołnierze - operatorzy JWK Lubliniec a obecnie instruktorzy C.T.C Operated by Operators.