Strajk kobiet Śrem. Spacerem wyraziły swój sprzeciw wobec orzeczenia Trybunału
Starając się zachować wszelkie zasady reżimu sanitarnego, kobiety i dziewczyny zebrały się o godzinie 18.30 w Parku Śremskich Odlewników. Głos zabrała jako pierwsza organizatorka spaceru protestacyjnego, Olga Rydzewska.
Bardzo dziękuję, że wszyscy tutaj jesteście. Wydarzenie było spontaniczną decyzją i nie spodziewałam się, że będzie nas tak wielu. Wielkie brawa dla nas wszystkich za mobilizacje i solidarność - zwróciła się w stronę zebranych.
Powiem krótko. Boję się tu żyć. Boję się rodzić tu dzieci. Boje się o każdą i każdego z nas. Ledwo skończyłam liceum, niedawno zaczęłam studia, mam 19 lat i nie mogę czuć się w moim państwie bezpiecznie, nie mogę czuć się dobrze. Nie widzę przyszłości. Jest we mnie bardzo dużo strachu i bólu, ogrom niezrozumienia. Bestialska decyzja TK rozpoczęła wojnę, które pewnie szybko się nie skończy - przemawiała Olga Rydzewska.
Przed wyruszeniem na spacer został odczytany wiersz Rudki Zydel pt.: "Babskie wiersze". Następnie organizatorka poprosiła wszystkich w miarę możliwości o utrzymanie dystansu i nie wykrzykiwanie żadnych haseł. Spacer ruszył ulicą Grunwaldzką, a następnie Zamenhofa w kierunku mostu im. Daniela Kęszyckiego. Finał przedsięwzięcia nastąpił na placu przed ratuszem. Tam oddano mikrofon osobom, które chciały podzielić się swoimi przemyśleniami i emocjami z innymi.
Na uwagę zasługuje postawa śremskiej policji, która dbała o to, aby spacerujące osoby mogły bez przeszkód pokonać wszystkie przejścia dla pieszych.
INNE PROTESTY W WIELKOPOLSCE: KILKNIJ W LINK!
Poznań:
Leszno:
Konto Amazon zagrożone? Pismak przeciwko oszustom
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?