Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Strażacy mają pełne ręce pracy. A wszystko przez zapchane kominy... [ZDJĘCIA]

Dominika Górna
Dominika Górna
Strażacy mają  pełne ręce pracy. A wszystko przez zapchane kominy...
Strażacy mają pełne ręce pracy. A wszystko przez zapchane kominy... fot. DG
Sezon grzewczy w pełni. A co za tym idzie strażacy mają pełne ręce pracy. Winę za to ponoszą pożary sadzy w kominie. Od września aż ośmiokrotnie w naszym powiecie dochodziło do zapalenia w przewodzie kominowym. Kto jest temu winien? Strażacy podpowiadają, że najczęściej winni takiemu stanowi rzeczy są właściciele posesji, którzy nie dbają o czystość kominów.

Od września 2019 roku aż po dziś dzień strażacy aż ośmiokrotnie interweniowali w sprawie pożaru sadzy w kominie. - Dwa przypadki zdarzyły się w gminie Śrem. Dwukrotnie wyjeżdżaliśmy również do pożaru sadzy w gminie Dolsk i trzykrotnie w gminie Książ Wlkp. Jeden pożar sadzy w kominie zanotowaliśmy w gminie Brodnica - wyjaśnia Dariusz Rogasik z komendy PSP w Śremie.

Jednym z takich przykładów jest chociażby grudniowy pożar w Żabnie. Wówczas, 18 grudnia tuż po północy strażacy ruszyli do akcji. Po dojechaniu na miejsce płomienie wychodziły już na zewnątrz komina. W akcji brały udział jednostki z Żabna, Pecnej, Śremu i Poznania. Ogień na szczęście udało się opanować.

10 stycznia do podobnej sytuacji doszło w Śnieciskach. Tam również doszło do pożaru sadzy. Jaka jest przyczyna tych zapaleń?

Najczęściej do pożaru sadzy w przewodzie kominowym dochodzi na skutek nieczyszczenia ciągów kominowych. Przypominam, że każdy właściciel posesji raz na kwartał ma obowiązek przeprowadzenia kontroli kominiarskiej. Warto też pamiętać, że osoba, która ubezpieczyła dom od pożaru, a nie udowodni, że regularnie czyściła i sprawdzała przewody, pozbawia się szansy na odszkodowanie z tytułu poniesionych strat - Dariusz Rogasik, PSP Śrem.

Strażacy uczulają na regularne czyszczenie komina. Niestety okazuje się, że właściciele domów często nie pamiętają o regularnym czyszczeniu przewodu kominowego. - To sprawia, że sadza osiada w kominie i powoli, ale skutecznie zatyka go - dodaje Rogasik. Podobno wystarczy zaledwie kilkumilimetrowa warstwa sadzy, by wywołać pożar. Wpływ ma na to między innymi jakość paliwa, którym palimy w piecu lub kominku.

A jak rozpoznać pożar sadzy w kominie?

Na stronie internetowej poświęconej pracy Ochotniczych Straży Pożarnych znaleźliśmy wskazówki świadczące o tym, że coś jest nie tak w kominie.

Objawami pożaru sadzy jest przede wszystkim głośny dźwięk, dochodzący z komina - "dudnienie" lub syczenie, często towarzyszą mu także snopy iskier lub nawet języki ognia, widocznie u wylotu komina nad dachem. Ponadto sam przewód kominowy robi się bardziej ciepły niż zwykle - czasem jest gorący. Charakterystyczne jest też to, że przewód kominowy jest cieplejszy tylko w jednym miejscu - to właśnie tam zaczyna płonąć sadza. Gdy zignorujemy pierwsze sygnały, mogą pojawiać się pierwsze rysy na ścianach - to znak, że pożar rozgorzał już na dobre i komin zaczyna pękać - osp.pl

Czym ugasić pożar?

Strażacy przypominają, by w przypadku pożaru sadzy w kominie absolutnie nie używać wody. - Gdy zauważymy pożar sadzy trzeba przede wszystkim wezwać straż pożarną i wygasić palenisko - ale nie wodą! Można zrobić to np. piaskiem - ostrzegają.

Jakie skutki niesie za sobą pożar sadzy?

Nikogo chyba nie trzeba przekonywać, że pożar sadzy może być bardzo niebezpieczny, a w najgorszym wypadku może wywołać nawet pożar całego budynku.

Takie niebezpieczeństwo istnieje, kiedy podczas pożaru przewód kominowy rozszczelni się i ogień zacznie rozprzestrzeniać się na przyległe do niego elementy. Może też dojść do pożaru dachu lub poddasza, gdy z komina wydobywa się ogień lub iskry. Podczas pożaru w kominie gorące powietrze może wyrzucać z przewodu kominowego płonące płaty sadzy, które wiatr może przenieść na pobliskie budynki.
Szybko opanowany pożar sadzy w kominie kończy się najczęściej na konieczności naprawy przewodu kominowego, który w wyniku pożaru zostaje popękany lub nawet rozerwany. Dlatego po pożarze sadzy koniecznie trzeba wezwać kominiarza, który oceni szkody i zaleci dalsze postępowanie. Do tego czasu nie wolno używać pieca - osp.pl

od 12 lat
Wideo

Gazeta Lubuska. Winiarze liczą straty po przymrozkach.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto