WIR historii w Książu Wielkopolskim

Wirtualna Izba Regionalna (WIR) powstała w 2012 r. wówczas pod auspicjami Kurkowego Bractwa Strzeleckiego im. Bohaterów Wiosny Ludów w Książu Wielkopolskim przy dofinansowaniu Samorządu Województwa Wielkopolskiego. Redakcję tworzą cztery osoby, którym dziedzictwo historyczne nie jest obojętne: Katarzyna Gwincińska, Bohdan Kaczmarek, Tomasz Jankowski oraz Józef Chrobot. Początki Izby sięgają jednak 2010 r.

Obecnie prowadzona jest ona przez Stowarzyszenie Nasza Gmina stworzone przez redaktorów pasjonatów utrwalania przeszłości.

- Wszystko zaczęło się od Stacha Wichury - stwierdza, odpowiadając na moje pytanie o genezę WIR, pani Katarzyna Gwincińska. Książka opisuje autentyczne zdarzenia powstania poznańskiego z 1848 roku, a jej kulminacyjnym momentem jest bitwa o Książ z 29 kwietnia. - Kiedy natrafiliśmy na przedwojenne wydanie powieści Stach Wichura autorstwa Macieja Wierzbińskiego, stwierdziliśmy, że musimy to ponownie wydać - dodaje pani Kasia.

Przedsięwzięcie wymagało dużych nakładów finansowych, dlatego cały proces wydawniczy trwał prawie 5 lat. O kwestie redakcyjne zadbali sami. W nowym wydawnictwie oprócz oryginalnych ilustracji z pierwszego wydania z roku 1920, autorstwa Stanisława Sa- wiczewskiego pojawiło się także około 200 ilustracji, które miały dopełnić obrazu epoki, sprawić by współczesny czytelnik mógł lepiej zrozumieć tamten okres. Ostatecznie fundusze pozyskano z Lidera Zielonej Wielkopolski za pośrednictwem Centrum Kultury, które stało się wydawcą książki. Od tego momentu historia gminy Książ zaczęła wzbudzać w nich coraz większą ciekawość i zainteresowanie i coraz bardziej czwórkę pasjonatów pochłaniała.

Zaangażowanie i czas poświęcany na odkrywanie tajemnic przeszłości między innymi poprzez rozmowy z mieszkańcami gminy i odszukiwanie starych fotografii i dokumentów, stale się zwiększały. Dwaj wysłannicy: Józef Chrobot, weterynarz, i Tomasz Jankowski, pasjonat genealogii, niejednokrotnie pozytywnie zaskakiwali swoich rozmówców, bardzo dobrą wiedzą na temat ich przodków. To przed nimi otwierają się rodzinne archiwa i oczy pełne zdziwienia, gdy Tomasz Jankowski rozpoznaje na starej fotografii więcej osób niż jego rozmówcy.

Podczas naszego spotkania, po jednej z takich wizyt, pan Tomasz pokazuje wypożyczone fotografie. Zaczynają padać kolejne nazwiska mieszkańców i ich wzajemne powiązania. Wśród zdjęć jest także jedno przedstawiające urodzonego w Sebastianowie niedaleko Książa ks. Antoniego Baraniaka z Karolem Wojtyłą i Stefanem Wyszyńskim. Przy okazji pan Bohdan przybliża kilka ciekawych faktów z życia arcybiskupa Baraniaka.

Swoje stale powiększające się zasoby zdjęć, dokumentów, map, rycin i obrazów, a także materiałów z dawnej prasy i funkcjonujących nadal legend, archiwizowali w formie cyfrowej.

Nie mając do dyspozycji fizycznie odpowiedniej przestrzeni, do prezentacji, zebraną kolekcję postanowili udostępnić przez Internet. Tak powstała Wirtualna Izba Regionalna, z nadzieją, że z czasem znajdzie się w Książu miejsce na realną Izbę Regionalną, bowiem przy okazji zebrali również sporą kolekcję zabytkowych i pamiątkowych przedmiotów.

Promowanie historii realizują również, organizując szereg wystaw, warsztatów czy publikacji. WIR ma na swoim koncie już kilka tego typu przedsięwzięć, jak choćby publikacja nowego wydania wspomnianego już wcześniej Stacha Wichury, warsztaty dla młodzieży Młodzi Regionaliści, którym towarzyszyła wystawa archiwalnych fotografii wielkoformatowych.

Była też wystawa Okupacja na Ziemi Ksiąskiej i Dolskiej czy Historia kościoła pw. św. Antoniego. Dzięki swojemu zaangażowaniu i lokalnej aktywności, są już powszechnie w gminie znani i szanowani.

- Coraz częściej ludzie sami się do nas zgłaszają ze starymi zdjęciami rodzinnymi, czy okolicy i opowiadają wiele ciekawych historii - wspomina pan Bohdan. - Oni widzą, że dla nas jest to bardzo ważne, że to nasza pasja i dlatego są gotowi powierzyć nam swoje cenne pamiątki z przeszłości - dodaje pani Kasia.

Wiele cennych artefaktów i pamiątek udało się także znaleźć na aukcjach internetowych, które także regularnie są przeglądane właśnie w poszukiwaniu cennych pamiątek ziemi ksiąskiej. Praktycznie, poza kilkoma wyjątkami na początku funkcjonowania, każdy zakup pokrywają z własnych środków chcąc w ten sposób mieć pewność, co do ich przyszłości.

Najważniejszym obecnie projektem WIR jest publikacja bogato ilustrowanego albumu Powstańcy Wielkopolscy Ziemi Ksiąskiej. Pan Tomek od kilku lat kompletuje biogramy, fotografie i dokumenty na ten temat.

- Cały czas zbieram materiały i odwiedzam ludzi, którzy mieli w swojej rodzinie powstańców. Nie chcemy nikogo pominąć. Bardzo nam zależy na wydaniu rzetelnego źródła na ten temat z jak największą liczbą fotografii. Byłoby to fajne upamiętnienie tych, którzy walczyli o nasza wolność, zważywszy na fakt, że w przyszłym roku minie 100 lat od tego ważnego wydarzenia - mówi Tomasz Jankowski.

Wirtualna Izba Regionalna to kolejny doskonały przykład ludzi, dla których najbardziej liczy się uratowanie od zapomnienia, przeszłości wypełnionej niejednokrotnie cierpieniem i nadludzkim poświęceniem między innymi po to, żebyśmy dzisiaj mogli żyć wolni.

Marcin Kamiński: Czekałem na powołanie 3 lata:

Źródło: AIP / x-news