Areszt Śledczy w Śremie: osadzeni uczą się "wykończeniówki"

Grzegorz Przebierała z Aresztu Śledczego w Śremie przekonuje, że świetną sprawą sprzyjającą resocjalizacji jest praca. Osadzeni przy Wawrzyniaka co prawda mają przydzielane różne zadania, ale działają głównie na rzecz samego aresztu i współosadzonych (na przykład praca w systemie zmianowym w kuchni) lub gminy (porządkując ulice czy parki). Zdarza się, że wielu z nich wychodząc z więzienia, nie wie, co ma począć.

Aby start w „nowe życie“ po opuszczeniu murów aresztu był dla osadzonych łatwiejszy, śremska jednostka przystąpiła do projektu „Podniesienie kwalifikacji zawodowych więźniów w celu ich powrotu na rynek pracy po zakończeniu odbywania kary pozbawienia wolności“ w ramach Unijnego Programu Operacyjnego Wiedza Edukacja Rozwój.

W tej chwili grupa jedenastu mężczyzn szkoli się na kursie technologa robót wykończeniowych w budownictwie. Pod okiem profesjonalnego nauczyciela panowie uczą się wykonywać drobne prace remontowe w pomieszczeniach aresztu. Wykazali się przy tym własną inwencją - część ściany w świetlicy pomalowano tylko białą farbą, aby można było w tym miejscu komfortowo oglądać filmy wyświetlane z rzutnika.

- Założenia projektu to między innymi zatrudnienie absolwentów kursu na stanowiskach pracy zgodnych z kwalifikacjami zawodowymi uzyskanymi podczas realizacji projektu - wyjaśnia Grzegorz Przebierała, który koordynuje inicjatywę w śremskim areszcie. Ma nadzieję, że uda się nawiązać współpracę z okolicznymi firmami. Przedsiębiorcy mogą na takiej możliwości skorzystać, bowiem plany Rządowego Programy Pracy Więźniów zakładają, że będą otrzymywać większe dotacje za zatrudnienie osadzonych. Pieniądze pochodzą z Funduszu Aktywizacji Zawodowej Skazanych oraz Rozwoju Przywięziennych Zakładów Pracy. - Zwiększenie kwot potrąceń z wynagrodzeń więźniów na ten fundusz sprawi, że większa liczba przedsiębiorstw będzie zainteresowana współpracą z zakładami karnymi celem zatrudnienia więźniów - przekonuje Grzegorz Przebierała.

W tej chwili spośród osadzonych w śremskim areszcie pracują 44 osoby - 13 osób poza jednostką, w tym 4 na rzecz lokalnego samorządu.