Chodził po Śremie i kradł, aż zatrzymali go policjanci. Teraz amatora cudzej własności będzie czekać rozprawa w sądzie

W minionym tygodniu policjanci ze Śremu zatrzymali ujętego przez personel sklepowy złodzieja. Jak się okazało, to nie był jedyny sklep, gdzie amator cudzej własności, którym okazał się 27-letni śremianin, podkradał towar. Na przełomie stycznia i lutego odwiedził kilka śremskich sklepów, z każdego z czymś wyszedł.

Jak wyjaśnia Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy, 27-letni mieszkaniec Śremu zatrzymany został 17 lutego. Sprawą zajęli się policjanci z patrolu.

Funkcjonariusze zajmujący się tą sprawą ustalili, że zatrzymany 27-latek tego samego dnia, kradł jeszcze w trzech, innych śremskich sklepach. Mundurowi w torbie, którą złodziej miał przy sobie, znaleźli klika rzeczy, w tym buty sportowe, pochodzących z kradzieży

- informuje o okolicznościach zatrzymania mężczyzny policjantka i dodaje, że śremianin trafił do policyjnego aresztu.

Kryminalni w miejscu zamieszkania miłośnika cudzej własności znaleźli jeszcze odzież, wcześniej skradzioną, również w śremskich sklepach. Następnego dnia, 18 lutego, sprawca kradzieży usłyszał zarzut, do którego się przyznał i złożył wyjaśnienia. Z zebranego w sprawie materiału dowodowego wynika, że w okresie od 30 stycznia do 17 lutego tego roku sklepowy złodziej aż osiem razy dokonywał w Śremie kradzieży

- dodaje Ewa Kasińska i zauważa, że zatrzymany przez śremskich policjantów złodziej już wcześniej popadł w konflikt z prawem. Mężczyzna na terenie województwa dolnośląskiego był już notowany i karany za kradzież z włamaniem.

Po serii kradzieży w Śremie 27-letniego mieszkańca Śremu czeka kolejna sprawa w sądzie i zapewne kolejna kara za dokonane czyny.