Nasza Loteria NaM - pasek na kartach artykułów

Jest szansa na zmianę mieszkania. Wszystko w rękach pani Karoliny

Dominika Górna
Dominika Górna
Jest szansa na zmianę mieszkania. Wszystko w rękach pani Karoliny
Jest szansa na zmianę mieszkania. Wszystko w rękach pani Karoliny fot. Dominika Górna
Sprawa Karoliny Jończyk poruszyła wielu ludzi. W pozytywnym, ale i niestety negatywnym sensie. Po tym jak artykuł został opublikowany na naszą bohaterkę wylała się fala hejtu. Rozgoryczeni czytelnicy zarzucają jej kłamstwo i wykorzystywanie ludzi do własnych celów. Jak jest naprawdę?

O pomoc w rozwikłaniu tej zagadki poprosiłam pracownika śremskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Pani Justyna Berger od dłuższego czasu opiekuje się panią Karoliną i jej córeczką. Jej rolą jest wsparcie w radzeniu sobie z trudami życia codziennego. A nasza bohaterka ma ich wiele. Trudno jej samej wyrwać się ze stanu w jakim przez wiele lat żyła. Złe opinie innych ludzi i hejt wcale jej w tym nie pomagają. - Jak ma wszystkim udowodnić, że się zmieniałam? - pyta ze łzami w oczach nasza bohaterka.

Kobieta nie ukrywa, że przez lata borykała się z uzależnieniem od alkoholu i narkotyków. Była bezdomna. Jednak rok temu pojawiło się światełko w tunelu. Decyzją Adama Lewandowskiego pani Karolina otrzymała mieszkanie socjalne. Burmistrz zaufał jej. Zaufało jej także grono znajomych. Kobieta ma wsparcie sąsiadki, która potwierdza, że nasza bohaterka nałóg i złe dni ma już za sobą.

Pomocną dłoń wyciągnął także Ośrodek Pomocy Społecznej w Śremie, który oprócz wsparcia finansowego zaproponował także udział w warsztatach w ramach Klubu Integracji Społecznej. - Projekt „Aktywnie i Samodzielnie zakłada aktywizację społeczną i zawodową osób zagrożonych wykluczeniem społecznym. Grupa zakwalifikowanych osób przejdzie ścieżkę składającą się z szeregu zajęć, które mają na celu podniesienie kompetencji społecznych niezbędnych do wejścia na rynek pracy – wyjaśnia Maria Świdurska, szefowa Ośrodka Pomocy Społecznej.

I na tę ścieżkę musi wejść pani Karolina. Kobieta otrzymała ogromne wsparcie. Teraz sama musi wykonać trudny krok i wejść na rynek pracy. Pomoc w tej kwestii obiecują pracownicy ośrodka pomocy. Burmistrz także dokłada swoją cegiełkę i zapewnia wsparcie w zakresie dopłaty do żłobka. Mała Nadia, córeczka naszej bohaterki bardzo chce wrócić do zabaw z dziećmi.

Ale to nie wszystko. Burmistrz nie wyklucza także, że pomoże naszej bohaterce w zmianie miejsca zamieszkania. Bo wyrwanie się z tej okolicy to jedna z najważniejszych kwestii. - Karolina musi się przeprowadzić. Odciąć od złego towarzystwa. Musi zacząć od nowa. I trzeba jej w tym pomóc – apeluje sąsiadka pani Karoliny. Tego samego zdania są pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej.

Jednak, by tak się stało nasza bohaterka musi znaleźć pracę i poprawić sytuację finansową rodziny. - Pracy nie brakuje. Pomogę pani Karolinie, ale musi zacząć pracować i dać coś od siebie. Muszę widzieć, że się stara i sobie radzi – podkreśla Adam Lewandowski.

Nasza bohaterka czekała na te słowa. Pani Karolina obiecuje, że już wkrótce zacznie pracować. Ja osobiście trzymam za nią kciuki.

Przy okazji publikacji artykułu na światło dzienne wyszło kilka ważnych tematów. Nasi czytelnicy słusznie zauważyli, że wyposażenie mieszkań socjalnych nijak się ma do możliwości finansowych ich lokatorów. Otóż bojlery oraz elektryczne grzejniki generują duże opłaty za prąd. Osoby, które wychodzą z bezdomności ledwo wiążą koniec z końcem. Zwyczajnie nie stać ich na drogie źródła ciepła. Stąd między innymi bierze się błędne koło zadłużeń.

Osoby takie jak Karolina Jończyk powinny mieć także szansę na wyrwanie się z toksycznego otoczenia. Apelują o to pracownicy Ośrodka Pomocy Społecznej, którzy pod swoją opieką mają wiele podobnych przypadków. Bo takich osób jak nasza bohaterka jest wiele. Nie każda ma jednak odwagę publicznie opowiedzieć o swoich problemach. Kobiety wstydzą się i boją, że zostaną źle odebrane. Tylko czy naprawdę mamy prawo je osądzać?

od 16 latprzemoc
Wideo

CBŚP na Pomorzu zlikwidowało ogromną fabrykę „kryształu”

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na srem.naszemiasto.pl Nasze Miasto