Małe autka z wielkim potencjałem [POWIAT]

Jedno z zauważonych przez nas "małych autek" było żółte „coś”, które parkowało pod jedną ze śremskich dyskotek. Okazuje się, że te niewiele samochodziki to tzw. mikrosamochody lub czterokołowce. Pojazdy te należą do tej samej grupy co np. quady. Tę grupę podzielić można na dwie kategorie: czterokołowce lekkie (do 350 kg) oraz ciężkie (do 550 kg).

Te pierwsze "małe autka" charakteryzują się tym, że ich prędkość maksymalna wynosi zaledwie 45 km/h, a maksymalna moc to 4 kW. Zdecydowaną zaletą tych pojazdów oprócz rozmiarów (idealne do poruszania się w mieście) jest zużycie paliwa - nie powinno przekroczyć trzech litrów na 100 kilometrów. Co jeszcze istotne dla tego typu „autek” to fakt, że osoba pełnoletnia w zasadzie może nimi się poruszać bez prawa jazdy. Są one zaliczane bowiem do tej samej kategorii w świetle prawa co motorowery.

Co do czterokołowców ciężkich, czyli tych do masy 550 kg wymagane jest prawo jazdy, ale kategorii B1. „Zwykłe” prawo jazdy kategorii B trzeba posiadać bowiem dla samochodów powyżej 550 kg.

Ten typ samochodów wydaje się idealnie skrojony dla trzech grup: zupełnie młodych ludzi chcących poruszać się czymś więcej niż rowerem, a nieposiadających prawa jazdy, dla seniorów, którzy z powodzeniem przemieszczą się po mieście takim autkiem i np. zapakują do całkiem sporego bagażnika zrobione zakupy i dla mieszczuchów, którzy poruszają się jedynie w obrębie miasta, nie mają ochoty wyrabiać sobie prawa jazdy dla „normalnych” samochodów oraz cenią sobie gabaryty takiego mikrosamochodu. Trzeba jednak pamiętać, że takie czterokołowce z karoserią to pojazdy typowo miejskie, a zatem nie przeznaczone na dłuższe trasy za miasto.

W 2016 roku według informacji wydziału komunikacji starostwa śremskiego w powiecie zarejestrowanych było 40 takich czterokołowców. Wśród wymienionych przez inspektora Mikołaja Kazimierczaka marek znajdują się: Aixam, Ligier, Microcar, Bashan, Casalini. Przy czym zauważyć trzeba, że np. Bashan to typowy quad, a nie mikrosamochód.

Czy z czasem na śremskich drogach będzie się pojawiać coraz więcej i więcej mikropojazdów? To całkiem prawdopodobne.

- Wie pani ja nie muszę szybko jeździć. Takie autko mi wystarcza, no i prawa jazdy nie muszę mieć. Nic więcej mi nie potrzeba, a cena też jest dla mnie korzystna - zdradza nam jeden z kierowców takiego małego „auteczka”.

W czwartek przed południem deszczowo na zachodzie, po południu - na wschodzie. Najcieplej w Krakowie i we Wrocławiu

W czwartek początkowo może padać na zachodzie kraju. Do wieczora front deszczowy dotrze nad wschodnią Polskę. Na północnym wschodzie możliwe opady śniegu. Najcieplej na południu kraju - w Krakowie i we Wrocławiu termometry wskażą 12 stopni. W piątek deszczowo na północy, w pozostałych miejscach pogodnie i bez opadów. W sobotę pogodnie i coraz cieplej. Na południu aż 15 stopni Celsjusza.