Policja Śrem: 58-letnia kobieta odwiedziła drogerię i skończyła ze sprawą w sądzie

Zakupy w drogerii 58-latki, która wybrała się na nie z wnuczka będącą jeszcze w wózku, okazały się mieć "podwójne dno". Nie wszystkie kosmetyki bowiem trafiły do sklepowego koszyka. Sprawą zajęli się policjanci wydziału kryminalnego śremskiej komendy.

Jak relacjonuje sprawę Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej policji do kradzieży w jednej z drogerii na terenie Śremu doszło jeszcze w lutym, sprawa natomiast zgłoszona policji została 4 marca. Ustalenia funkcjonariuszy zajmujących się sprawą doprowadziły ich do 58-letniej mieszkanki gminy Dolsk.

Kobieta chodziła po sklepie pchając wózek z wnuczką. Będąc między regałami przekładała część towaru, który miała w koszyku do torby zawieszonej na poręczy wózka. Przy kasie zapłaciła tylko za przedmioty z koszyka - wyjaśnia Ewa Kasińska i dodaje, że kobieta przyznała się do kradzieży i złożyła wyjaśnienia.

Część kosmetyków, które ukradła policjanci znaleźli w jej mieszkaniu. Sprawa znajdzie swój finał w sądzie - informuje policjantka.

Wartość kosmetyki, które ukradła kobieta, oszacowano na kwotę niemal 900 złotych.

Przy okazji sprawy kradzieży w śremskiej drogerii rzecznik prasowa śremskiej komendy apeluje do mieszkańców o czujność i nieułatwianie sprawy złodziejom, którzy mogliby ich okraść.

Przy tej okazji bardzo prosimy mieszkańców powiatu śremskiego, aby w miarę możliwości zabezpieczali dobytek. Warto uważać na kręcących się po klatkach schodowych i w pobliżu domu ludzi. Zainteresować się nimi, zapytać kogo szukają, przyjrzeć się im, by zapamiętać wygląd - apeluje policjantka i dodaje, że przezorność może uchronić przed kradzieżą mienie nasze lub sąsiadów, zaś spostrzeżenia mogą być przydatne Policji, gdyby do przestępstwa doszło.