Nakradli części za sto tysięcy złotych, teraz są w rękach policjantów ze Śremu. Finał sprawy będzie w sądzie

Do włamania i kradzieży części samochodowych doszło w październiku 2023 roku i od tego czasu policjanci ze śremskiej komendy pracowali nad ustaleniem, kto dopuścił się tego przestępstwa oraz nad zatrzymaniem osób podejrzanych w tej sprawie. Długo na rezultaty czekać nie było trzeba. We wtorek 16 stycznia dwóch mężczyzn zostało zatrzymanych w tej sprawie.

W październiku 2023 roku Komenda Powiatowa Policji w Śremie została powiadomiona o tym, że włamano się na teren firmy w gminie Brodnica, skąd skradziono: ponad 100 felg samochodowych, 140 akumulatorów, 200 sztuk zestawów chłodnic od samochodów i 50 sztuk belek aluminiowych chroniących chłodnice samochodu, w sumie mienie o łącznej wartości 100 000 złotych

- opisuje sprawę Ewa Kasińska, rzecznik prasowa śremskiej komendy policji i dodaje, że nad sprawą pracowali policjanci z wydziału kryminalnego śremskiej policji, a ich żmudna i wnikliwa praca doprowadziła do ustalenia włamywaczy.

Okazali się nimi obywatele Rumunii, mieszkający w Poznaniu, którzy 4 października 2023 roku, w nocy, przyjechali na teren gminy Brodnica, na tzw. gościnne występy. We wtorek 16 stycznia, śremscy kryminalni wspólnie z policjantami Grupy Realizacyjnej udali się do Poznania, gdzie zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o włamania, mających 30 i 35 lat

- wyjaśnia policjantka.

Zatrzymani Rumuni z Poznania, gdzie dokonano zatrzymania, zostali przewiezieni do Śremu. Tu w Komendzie Powiatowej Policji w Śremie usłyszeli zarzuty i zostali przesłuchani w temacie zdarzeń, które miały miejsce w gminie Brodnica w październiku ubiegłego roku. Po złożeniu wyjaśnień prokurator zajmujący się tą sprawą zdecydowało o dozorze policyjnym dla obu panów oraz poręczeniu majątkowym.

Sprawa kradzieży części samochodowych za sto tysięcy złotych znajdzie swój finał w sądzie.